- Gwałtownie wzrosła liczba pacjentów, którym udzielamy pomocy - mówi ordynator nyskiego oddziału ratunkowego dr Kazimierz Błoński.

Codziennie oddział ratunkowy przyjmuje po sto osób, przy czym większość, to osoby starsze i dzieci. 40 % stanowią przypadki bezpośrednio związane z pogodą – choroby krążeniowe występujące u osób po 60. roku życia.

Nie należy lekceważyć niepokojących objawów, które mogą wskazywać na udar cieplny, takich jak dreszcze, gorączka, ból głowy czy nudności. Mogą to być stany zagrożenia życia.

Kolejny apel kierują lekarze do rodziców zwłaszcza małych dzieci. Przy tak dużych upałach nie mogą one przebywać na słońcu, grozi to udarem i oparzeniami. Wszyscy, niezależnie od wieku i schorzeń, powinni w tych gorących dniach wystrzegać się zbytniego napromieniowania i nawadniać organizm.

Posłuchaj naszego rozmówcy:

Dorota Kłonowska