Hospicjum potrzebuje 100 tys. zl
Informowaliśmy już wielokrotnie na naszej antenie, że z powodu fatalnych warunków nie można pracować w dotychczasowej siedzibie hospicjum. Miasto przekazało fundacji lokal i według planów ma w nim powstać hospicjum z pełnym zapleczem dla chorych dzieci i ich rodziców. Mają się tam znaleźć poradnie: prenatalna, żywieniowa, paliatywna oraz grupa wsparcia dla rodziców dzieci, które już odeszły. Znaleźli się sponsorzy, ale pieniędzy jest wciąż mało.
- Pełną parą ruszyły remonty w tym tygodniu, ale już wiemy, że koszty remontu wzrosły o 100 tysięcy złotych - mówi Sylwia Sikorska-Stach z hospicjum. - Jest potrzeba zrobienia rekuperacji, instalacji wymuszanej, cały czas dochodzą nowe koszty.
Pieniądze można przekazywać na konto fundacji, ale również osobiście - w niedzielę w Juraparku w Krasiejowie wolontariusze będą zbierać pieniądze na remont placówki.
Pod opieką hospicjum jest 20 nieuleczalnie chorych dzieci. Przebywają z rodzicami we własnym domu, a pracownicy hospicjum dojeżdżają do nich.
Małgorzata Lis-Skupińska