- Tam gdzie wodowskazy pokazują przekroczenie stanu ostrzegawczego poziom wody może się jeszcze podnieść, ale nie powinny wystąpić żadne problemy - mówi Szymon Wiener z Wojewódzkiego Sztabu Zarządzania Kryzysowego. - Zarówno w Kędzierzynie-Koźlu jak i w Krapkowicach będziemy odnotowywać wzrosty stanu wody. W Kędzierzynie będą się one utrzymywać jeszcze przez kilka godzin, ale nie powinno tam dojść do przekroczenia stanu alarmowego. W Krapkowicach może przejść do przekroczenia stanu alarmowego, jednak nie będzie ono znaczące.

Przez gminę Cisek przeszła już fala wezbraniowa, mimo niedokończonej budowy wałów Odra nie wylała.
- To była woda, na granicy wody brzegowej. W tych miejscach, które przy samej Odrze są niższe, woda pokazała się na łąkach nad samą rzeką, ale to są sporadyczne przypadki - zaznacza Wiener.

Wprowadzono alarmy przeciwpowodziowe w Głogówku i w Głuchołazach. Natomiast w powiecie kędzierzyńsko-kozielskim, krapkowickim i w mieście Brzeg ogłoszono pogotowia powodziowe. - Oznacza to, że służby powinny bardziej monitorować sytuację, również mieszkańcy powinni zwrócić uwagę na to, co dzieje się na rzekach. Na chwilę obecną nie występują jednak żadne zagrożenia - uspakaja.

Fala wezbraniowa przechodząca przez nasz region w przyszłym tygodniu dojdzie do województwa dolnośląskiego. Będzie się jednak formowała kolejna, ale dużo niższa o dużo mniejszym natężeniu przepływu i nie będzie stwarzała zagrożenia.

Posłuchaj wypowiedzi naszego rozmówcy:

Aneta Skomorowska