Gmina Krapkowice musi podpiąć szkolny monitoring do systemu straży miejskiej, zamykać dokładnie furtki wejściowe na teren szkoły w wyznaczonych godzinach, zwiększyć liczbę patroli strażników oraz wygrodzić pachołkami fragment boiska, znajdujący się najbliżej kamienicy przy ul. Krasińskiego, gdzie mieszka osoba, która skarżyła się na hałas dobiegający z terenu szkoły.

Strony oglądały podczas rozprawy dostarczone przez skarżącą się mieszkankę Krapkowic zdjęcia i filmy z zachowania dzieci i młodzieży na szkolnym boisku.

- Boisko będzie mogło być otwarte do godziny 20.30. Wydaje się, że propozycje przedstawione przez mecenas reprezentującą gminę Krapkowice są krokiem, jest progres w tej sprawie, co cieszy sąd - poinformował sędzia Piotr Stanisławiszyn.

- Na gminę nałożony został szereg obowiązków i na pewno będziemy ją szczegółowo rozliczać. Nie wiem jeszcze czy będziemy składać zażalenie. To dobrze, że na gminę nałożone zostały surowe i wymagające obowiązki, a nie tylko zdecydowano tylko o wydłużeniu powszechnego dostępu do boiska - mówi mecenas Aleksandra Paściak reprezentująca mieszkankę ul. Krasińskiego

Sędzia skierował strony na mediacje. Jeżeli nie dojdą do porozumienia i polubownego załatwienia sporu, 30 czerwca odbędzie się kolejna rozprawa.

Boisko przy SP nr 1 Krapkowicach będzie mogło być czynne dłużej za siedem dni, po uprawomocnieniu się postanowienia sądu, chyba że strony złożą zażalenia.

Bogusław Kalisz