Szwedzka szkoła popu, odc. 6: Kent. Dawno temu grano ich regularnie w radiowej Trójce. I trochę jak Myslovitz, kiedyś próbowali też kariery na zachodzie. Udało się średnio, ale pozostawili po sobie dwa bardzo dobre albumy anglojęzyczne "Isola" i "Hagnesta Hill". Miałem je na kasetach w czasach, kiedy IKEA posiadała w Polsce tylko dwa sklepy.