Najstarsza aleja pomiędzy Leśnicą a Górą św. Anny ma prawie 100 lat. I choć stare drzewa zaczynają już umierać to mieszkańcy robią wszystko, by ich "perełka" ciągle żyła. Niedawno realizowany był projekt "Ratujemy aleje czereśniowe" i każdy chętny mógł adoptować sadzonkę. Wszystko po to, by kolejne pokolenia również mogły cieszyć się pięknem kwitnących alei. A tym niezapomnianym widokiem cieszyła się również nasza reporterka Joanna Gerlich.