Remigiusz Kamiński: rewitalizacji fortów uczmy się od sąsiadów
Remigiusz Kamiński jest inżynierem wojskowym, miłośnikiem nyskich fortyfikacji, który penetruje je od 1962r i twierdzi, że nie ma lochu, do którego by nie zaglądnął. Jest też entuzjastą ochrony przyrody, bowiem to kolejny, po fortecznych budowlach, zasób tego kilkusethektarowego terenu. Aby być blisko swoich pasji i marzeń, nawet wybudował sobie dom na podgórzu Fortu Prusy. Znany jest także jako występujący w stroju z epoki narrator widowisk batalistycznych.
Gość Radia Opole w Powiecie Nyskim opowiada też o bogactwie przyrodniczym fortów, które należy zachować. To kilkusetletnie dęby w Forcie Prusy, rzadkie gatunki ptaków i płazów, czy też kolonie nietoperzy, które już zostały objęte specjalnym programem ochrony.
- Przestrzegam też przed zwiedzaniem fortów na własną rękę i szukaniem przygód, bo może się to zakończyć tragicznie. Są tam korytarze pełne pułapek, głębokie studnie i wiele niebezpiecznych miejsc. Zapewniam, że nie została tam schowana Bursztynowa Komnata, czy inne skarby. To wszystko są mity i legendy. Natomiast jest faktem, że w nyskich fortyfikacjach przebywały tak sławne postaci, jak m.in. markiz Marie Joseph de La Fayette, czy Charles de Gaulle.
Dodajmy, że nyska gmina etapami pozyskuje finansowe wsparcie na rewitalizację zabytkowych fortyfikacji. Oprócz działań podejmowanych celem ochrony nietoperzy, mają tam powstać ścieżki edukacyjne z tablicami poglądowymi, trasy spacerowe, czy też mini-muzeum w Forcie II.