Radio Opole » Audycje z powiatów
2018-01-04, 07:37 Autor: Dorota Kłonowska

Pracowity rok nyskich Maltańczyków. Darów dużo, wolontariuszy niewielu, siedziba zimna

Irena Wolak i Bernhard Serwuschok podczas rozladunku darów [Fot.Dorota Kłonowska]
Irena Wolak i Bernhard Serwuschok podczas rozladunku darów [Fot.Dorota Kłonowska]
Irena Wolak [Fot.Dorota Kłonowska]
Irena Wolak [Fot.Dorota Kłonowska]
Pracowicie spędziła rok Maltańska Służba Medyczna w Nysie. Stosy darów z Niemiec, które zostały rozdysponowane pomiędzy potrzebujących, akcje zabezpieczające, wypożyczalnia sprzętu rehabilitacyjnego, pomoc konkretnym rodzinom. Tymczasem Maltańczycy wciąż nie mają odpowiedniej siedziby, a ogromną akcją logistyczną zajmuje się garstka społeczników.
- Przez nasze ręce przeszły w tym roku setki ton darów. Wszystko to od Bernharda Serwuschoka, Maltańczyka z niemieckiej Vechty, który przywiózł do tej pory na Opolszczyznę transporty wartości prawie 2 milionów euro. To nasz przyjaciel i nigdy nie pomija Nysy – mówi Irena Wolak, do niedawna komendantka Maltańskiej Służby Medycznej w Nysie, która przed 15 laty tworzyła jej zręby.

- Teraz postanowiłam odpocząć, bo jestem na emeryturze i oddałam władzę młodszym, ale się nie da. Nasi wolontariusze pracują, mają swoje rodziny i obowiązki, a tutaj jest tyle zajęć, że trzeba być na okrągło i codziennie. No więc jestem – mówi pani Irena.

Nyscy Maltańczycy prowadzą wypożyczalnię sprzętu rehabilitacyjnego, zabezpieczają imprezy (mają własną karetkę), inwentaryzują i rozdzielają dary – nie tylko dla szpitali, domów pomocy, domów dziecka, noclegowni i rodzin w powiecie nyskim. Pomoc sięga dalej.

- Bernhard Serwuschok objął też opieką rodziny w najtrudniejszej sytuacji zdrowotnej i socjalnej, które mieszkają na Opolszczyźnie. Tym samym my je odwiedzamy i dbamy o ich potrzeby – mówi Irena Wolak.

Bolączką jest natomiast brak odpowiedniej siedziby. Służba maltańska korzysta z pomieszczeń w budynku socjalnym na nowym, nyskim cmentarzu. Dojazd dla ciężarówek z darami jest wprawdzie dogodny, ale panuje ciasnota magazynowa i dokucza zimno. Wolak przyznaje, że władze – zarówno powiatowe, jak i gminne – wielokrotnie obiecywały swoją pomoc, ale oferowane lokalizacje nie spełniają wymogów. Ostatnio burmistrz Nysy zadeklarował podłączenie dotychczasowego lokalu do miejskiej sieci ciepłowniczej – o ile tylko okaże się to możliwe technicznie. Otwartą pozostaje natomiast kwestia braku dużych magazynów.

- Dostajemy tyle darów dla mieszkańców i instytucji, że nie mamy ich gdzie przechowywać. Są też transporty z taką ilością łóżek dla obłożnie chorych, czy wózków inwalidzkich, że nawet poprzez Radio Opole szukamy odbiorców „od ręki” – mówi pani Irena.
Irena Wolak w rozmowie z Dorotą Kłonowską

Audycje z powiatów

2018-09-10, godz. 08:14 EDD na polsko – czeskim pograniczu. W Czechach świętują raczej w dużych miastach - W 2017r rekord pobiła Francja - tam w obchodach Europejskich Dni Dziedzictwa wzięło udział 12 mln osób. W Niemczech 4 mln, w Czechach ponad milion. Najwięcej… » więcej 2018-09-09, godz. 14:43 Czesi gubią się na polskich ścieżkach i szlakach. Brakuje tablic - Powinniśmy się uczyć od Czechów czytelnego oznakowywania tras i ścieżek. My u nich wszędzie trafiamy, oni w Polsce się gubią - mówi Henryk Szylar… » więcej 2018-09-02, godz. 15:30 Razem walczą, razem się szkolą. Cezary Pryga o czeskich karatekach - Jako Nyska Formacja Obronno - Taktyczna, ale i prywatnie, utrzymuję kontakty z funkcjonariuszami w całej Europie, także z Czechami. Spotykamy się na szkoleniach… » więcej 2018-08-26, godz. 19:05 Nyskie spotkania pod znakiem lochów, duchów i czarownic Na najbliższe imprezy, organizowane przez NDK i PTTK TRYTON, zaprasza Jarosław Srębacz, który jest pracownikiem NDK - Informacji Turystycznej w Nysie i zarazem… » więcej 2018-08-26, godz. 19:05 CykloOpawy, Babie Lato. Kolarskie weekendy na pograniczu Klub Turystyki Kolarskiej KTUKOL w Głuchołazach organizuje imprezy sportowe dla każdego. Od tras dla zaawansowanych kolarzy po krótkie, kilkukilometrowe odcinki… » więcej 2018-08-26, godz. 19:05 Upały niestraszne. Michał Raczyński codziennie jeździ rowerem do Czech Właśnie wrócił z głuchołaskiego AUDAXu, już szykuje się do udziału w kolejnych rowerowych imprezach. Michał Raczyński ma 79 lat i codziennie rowerem… » więcej 2018-08-26, godz. 19:04 Folklor łączy narody. Czesi na nyskiej Folk Fieście. W tle…Tajlandia Dwa zespoły z Czech zostały zaproszone na Międzynarodowy Festiwal Folklorystyczny „Przyjaźń Narodów”, organizowany przez Nyski Dom Kultury także z udziałem… » więcej 2018-08-15, godz. 18:59 Schodzimy do kopalni. Legenda o tym, jak diabeł złotem sypał po pograniczu Krystyna Dubiel - przewodnik sudecki i autorka książek o historii pogranicza, zaprasza na wycieczki do kopalni złota w Złotym Stoku, oraz do Rejviz, nad Mechove… » więcej 2018-08-15, godz. 18:45 Nowy basen, kajaki, szlak wodny. Powiat nyski kusi Czechów Mieszkańcy Opolszczyzny zimą wybierają czeskie góry, z kolei Czesi lubią latem skorzystać z polskich akwenów. Tego lata polska strona pogranicza przygotowała… » więcej 2018-08-15, godz. 18:44 Trudno zostać przewodnikiem po polsko – czeskich górach. Na ośmiu zdaje jeden Zaledwie kilka osób na południu Opolszczyzny posiada uprawnienia przewodnika górskiego. Egzaminacyjne sito jest nieubłagane. Trzeba znać historię Polski… » więcej
13141516171819
Ta strona używa ciasteczek (cookies), dzięki którym nasz serwis może działać lepiej. Dowiedz się więcej »