Radio Opole » Uchem i okiem. Felieton Zbigniewa Górniaka » Uchem i okiem. Felieton Zbigniewa Górniaka » Dlaczego nie założę się z Pawłem Kukizem
2017-10-21, 10:40 Autor: Zbigniew Góniak (oprac. MS)

Dlaczego nie założę się z Pawłem Kukizem

Uchem i okiem. Felieton Zbigniewa Górniaka (21.10.2017)
W czwartek wieczorem Paweł Kukiz wyraził na Facebooku przypuszczenie, że niebawem wśród artystycznych elit kraju obudzi się wielka miłość do prezesa Kaczyńskiego. Swoje mocne przekonanie do słuszności tej tezy szef Kukiz’15 wystawił dodatkowo na próbę zakładu. Niestety, nie napisał, o co chce się zakładać.
Według Kukiza powodem, dla którego gwiazdy kultury miałyby pokochać znienawidzonego przez siebie Kaczora jest fakt, że policja aresztowała stołecznego dilera narkotyków i znalazła przy nim notes, a w nim kilkaset sławnych nazwisk, których nosiciele byli klientami handlarza prochów. I teraz gwiazdorzy i gwiazdorzyce, w obawie przed zemstą dobrej zmiany, nawrócą się na kaczyzm.

Ponieważ namiętnie czytam wywiady z wielkimi lub choćby tylko modnymi artystami, a zwłaszcza te, w których dzielą się oni osobistymi przemyśleniami na tematy krajowe, oświadczam, że ja z Pawłem Kukizem zakładać się nie mam zamiaru. Tak, Paweł ma rację! Przynajmniej w tej części, że celebryci to najzagorzalsi żołnierze antypisu, bo czy się nawrócą, to już tylko jego hipoteza, podparta zapewne znakomitą znajomością środowiska. Skupmy się na ich obecnych poglądach. To, co polski parnas kulturowy ma do powiedzenia na temat Polski i Polaków, jest najczęściej tak niedorzeczne, że odnosi się wrażenie, jakby ten parnas był stale na haju. Już samo czytanie tych zatrutych hejtem wynurzeń jest dla mniej wprawnych czytelników czymś w rodzaju ćpania, gdyż zamula mózg toksyną. Choć i wprawny czytelnik musi się po lekturze odkazić. Ja na przykład po ostatnim wywiadzie Jerzego Stuhra dla Wyborczej, w którym ten znakomity aktor zarzucił swoim wiejskim sąsiadom, że nie chcą skanalizowania wioski, gdyż są antysemitami, musiałem pojechać do znajomego neurochirurga, który mi na trzy godziny wyjął mózg z czaszki, po czym poddał płukaniu z odwirowaniem w specjalnej pralce firmy Brain&Wash. Zdaje się, że nawet dolał do maszyny kilka kropel zmiękczacza.

Sieć aż kipi od obsesji i nonsensów wypowiadanych przez znane nazwiska na temat ohydy moralnej i estetycznej Polski; rzekomego ucisku, jakiemu poddawane są tu kobiety, obcokrajowcy i geje; reżimu, który dławi wolności wszelakie; strachu, jaki zapanował w każdej dziedzinie życia; księży, którzy wpychają się do łóżka na trzeciego; polityków, którzy za chwilę zaczną nas zamykać już nie za poglądy, lecz za kolorowe włosy; nienawiści do Żydów i żydów, Murzynów i murzynów; wegan i wegetarianów. I tak dalej, i tym podobnie…

Można by napisać całkiem zgrabny doktoracik lub intrygującą powieść środowiskową na temat intelektualnej dwoistości polskich artystów, którzy kiedy grają na instrumentach, śpiewają, kręcą filmy, tańczą, odgrywają role, malują na płótnie, desce lub tynku, piszą prozę lub poezję - wydają nam się geniuszami i kapłanami. Zaś kiedy otworzą usta do mikrofonu lub duszę na Facebooku – człowiek ma wrażenie, że obcuje z kimś nie do końca, mówiąc delikatnie, dobudzonym.

Potwierdza się, że samo zagranie w sztuce, którą napisał na przykład Wyspiański, a którą teraz boleśnie okalecza jakiś szarlatan sceny (najlepiej zza granicy, mile widziane Bałkany), wcale nie oznacza, że aktor od razu myśli jak wieszcz i jak on ma przenikliwe spojrzenie. Może zatem rzeczywiście Paweł Kukiz ma rację, że część z gwiazd korzystała z usług zatrzymanego dilera, bo przecież trudno zrzucić ten celebrycki powszechny amok wyłącznie na presję środowiska, modę lub lekturę jedynie słusznej do niedawna gazety.

Zobacz także

2018-02-17, godz. 10:50 Dziękuję Ci, panie Władysławie! Proszę państwa, właśnie przed chwilą - wzorem czołowych autorytetów Polski - doszedłem do wniosku, że obecny system prawny jest systemem bezprawnym, więc… » więcej 2018-02-10, godz. 10:50 Kulson, ty morderco!!! Od kilku dni nie wychodzę z domu bez latarki czołówki na głowie. Jak bowiem usłyszałem w pewnym bardzo postępowym radiu od byłego ambasadora Polski przy… » więcej 2018-02-03, godz. 11:00 Huzia na polskiego Józia! Jarosław Kaczyński naprawdę musi kochać sztukę i polskich artystów, bo najpierw oddał im zabraną przez rząd Donalda Tuska ulgę podatkową, a teraz pozwolił… » więcej 2018-01-27, godz. 11:00 Choroby Wenery? Wystarczy nie… Pamiętam, że w podstawówce, czyli jakieś milion lat przed naszą erą, przerabialiśmy temat chorób wenerycznych. Pani nauczycielka stwierdziła, że nauka… » więcej 2018-01-20, godz. 10:50 Hen daleko od prawdy Swego czasu mój nieżyjący już przyjaciel żartował często ze mnie, że nawet gdy wychodzę w papciach wyrzucić śmieci, natykam się na grupę Indian, którzy… » więcej 2018-01-13, godz. 10:50 Więcej mięsa, pani Ilono! Ponieważ wyartykułowanie własnej opinii na temat serialu „Korona królów” stało się palącą powinnością każdego Polaka, czuję się w obowiązku… » więcej 2017-12-30, godz. 10:50 Marsz, marsz, Dąbrowski… Przez instytucje Scenariusz o gejach prześladowanych przez esbecję wygrywa ważny konkurs filmowy. Opowieść o lesbijskiej miłości dwóch stalinówek na tle antysemickich… » więcej 2017-12-23, godz. 10:50 Nieoczekiwane wyziewy dobra Dzień przed Wigilią wypada się wyciszyć, wyłączyć gruczoł jadowy i poszerzyć sobie uśmiech do świata, choćby na siłę, choćby za pomocą szminki… » więcej 2017-12-16, godz. 12:00 Badylem po skrzypcach Co byście powiedzieli o dyrygencie, który zamiast smyczka, nakazałby pierwszemu skrzypkowi użyć do gry łodygi rabarbaru? Bo tak by mu się to lepiej wizualnie… » więcej 2017-12-09, godz. 11:00 Kto by kogo pouczał, gdyby Ziuk uderzył? Wciąż jestem pod wrażeniem spektaklu Teatru Telewizji pod tytułem „Marszałek” o tym, jak Józef Piłsudski planował uderzyć prewencyjnie w 1933 roku… » więcej
1234
Ta strona używa ciasteczek (cookies), dzięki którym nasz serwis może działać lepiej. Dowiedz się więcej »