Radio Opole » Na widelcu 2011-2012 - artykuły
2012-06-22, 11:27 Autor: Radio Opole

Rząd postraszył Polaków fiskusem

Blankiet
Blankiet
Nie ma takiego okrucieństwa ani takiej niegodziwości, której nie popełniłby skądinąd łagodny i liberalny rząd, kiedy zabraknie mu pieniędzy.

Te słowa Alexis de Tocqueville, francuski myśliciel wypowiedział jakieś 160 lat temu. Ale ich aktualność objawiła się właśnie po raz kolejny kilka dni temu.

Oto rząd postraszył Polaków fiskusem. Zapowiedziano, że urzędy skarbowe zaczną skuteczniej egzekwować zaległy abonament radiowo-telewizyjny. Wysłużą się przy tym listonoszami. Będą oni odwiedzać nasze domy i jeśli ustalą, że abonamentu nie płacimy, choć mamy radio czy telewizor, albo nie chcemy pokazać, że ich nie mamy, to zameldują wszystko skarbówce, a ona już dobierze się nam do skóry. A raczej – do konta.

Jakie to szczęście, że listonoszka obsługująca nasz rejon jest taka sympatyczna. Nie żebym się bał, bo abonament płacę, ale zawsze to lepiej gościć w domu osobę przyjazną niż naburmuszonego żandarma. Zapraszam na kafej.

Ale dlaczego ja o tym Tokewilu? Bo pamiętam, jak tuż po wygranych wyborach w 2007 roku likwidację abonamentu zapowiedział Donald Tusk. Miał to być sposób na odpolitycznienie mediów. A potem, już jako premier, Tusk powiedział, że abonament jest haraczem ściąganym z ludzi. Za zniesieniem abonamentu był też Bronisław Komorowski, ówczesny marszałek Sejmu, dziś prezydent.

Trudno się zatem dziwić, że słysząc takie słowa, ludziska przestali płacić. Tylko głupi by płacił, czyli ja... Skąd zatem nagle taka wolta rządu? Patrz słowa Aleksi de Tokewila. Po prostu - zabrakło pieniędzy.

Słowa o haraczu Tusk wypowiadał wtedy, gdy telewizja była w rękach PiS a później LPR. Teraz jest w rękach PO, więc stanowi doskonałe terytorium do upychania tu swoich partyjnych kadr, wiecznie głodnych nowych etatów i apanaży. A do tego potrzeba kasy.

O, na przykład ogłoszono właśnie nabór na nowego szefa opolskiej telewizji publicznej. Nie konkurs, ale nabór, co ludziom doświadczonym w partyjnych szachach mówi wszystko: władza chce tam wsadzić swoich.

No cóż, ściągając hara... pardon, abonament, rząd być może przyczyni się i do tego, że radiowcom się poprawi, bo to przecież jeden abonamentowy worek. Może zatem i mnie coś przy okazji kapnie? O ile mnie za gadanie tych antyrządowych herezji ktoś stąd wcześniej nie wykapie. Pardon, nie wykopie!

Posłuchaj felietonu:

Na widelcu 2011-2012 - artykuły

2011-10-25, godz. 14:31 Gdzie sedno, gdzie plewa Dwa tygodnie minęły już od wyborów, a media wciąż się podniecają tym, czy Tusk złamie w końcu Schetynę i co z tego wyniknie. » więcej 2011-10-25, godz. 14:26 Nekro Tauron Arena Pamiętacie taki kawał z okresu zimnej wojny, kiedy to Rosja próbowała przegonić Amerykę nie tylko w ilości czołgów, ale i w ilości satelitów i statków… » więcej 2011-10-25, godz. 11:08 Oddzielić państwo od futbolu Do Sejmu weszła grupa, która hałaśliwie domaga się rozdziału państwa od Kościoła. » więcej 2011-10-20, godz. 08:28 Gierek! Donald! Gierek! Donald! Uwielbiam oglądać stare Polskie Kroniki Filmowe. » więcej 2011-10-19, godz. 13:14 Oburzeni w modnych trampkach Polacy, oburzcie się! » więcej 2011-10-18, godz. 11:53 Umarł socjalizm, zmartwychwstały kolejki Czy zauważyli pastwo, że do Polski wróciły kolejki? Nie mamy już PRL-u, a mamy kolejki. » więcej 2011-10-18, godz. 11:47 Wciąż bardziej i bardziej Wiecie, na czym polega zapał neofity, czyli osoby nawróconej? Otóż ten zapał polega na tym, że neofita wszystko robi „BARDZIEJ”. » więcej 2011-10-14, godz. 11:44 Polska A walczy z krzyżem Pamiętacie państwo tę manipulatorską reklamówkę telewizyjną opłaconą przez dzisiejszych zwycięzców, która kończyła się zapytaniem „Oni pójdą… » więcej 2011-10-14, godz. 11:41 Nie dziś, moja droga... W sierpniu 1980 robotnicy z „Solidarności” mieli 21 postulatów. » więcej 2011-10-14, godz. 11:34 Budapeszt? Yes! Yes! Yes! Jarosław Kaczyński zapowiedział wyborcom, że za cztery lata, gdy on być może dojdzie w końcu do władzy, będziemy mieli tutaj drugi Budapeszt. » więcej
19202122232425
Ta strona używa ciasteczek (cookies), dzięki którym nasz serwis może działać lepiej. Dowiedz się więcej »