Radio Opole » Na widelcu 2011-2012 - artykuły
2012-03-14, 12:08 Autor: Radio Opole

Dlaczego nie oglądam porno

© (fot. sxc.hu)
© (fot. sxc.hu)
Rok rok ONZ przeprowadza „E-Goverment Survey", czyli sondaż porównujący stopień informatyzacji poszczególnych państw.

Właśnie opublikowano świeżutkie dane, o czym dowiedziałem się ze swojego domowego internetu, który jest tak lichy, że nawet już mi nie muli, lecz... żółwi.

Ta kiepska przepustowość jest winą nie moją, lecz wszechwładnej Tepsy, która od 9 lat odrzuca regularnie moje monity o telefon stacjonarny z analogowym łączem, tak jakbym mieszkał het za Uralem, a nie tuż za Góralem. To taki hotel w mojej wsi.

Pozostaje mi więc internet bezprzewodowy, który żwawo to działa tylko na spotach z Kubą Wojewódzkim lub Katarzyną Pakosińską. Bo u mnie sieć ma problem z odebraniem zwyczajnego listu, a jak ktoś podepnie pod list zdjęcie, to zanim się ono ściągnie, można iść zrobić kolację i wziąć kąpiel - jak podczas bloku reklamowego Polsatu.

Nie powiem, to zwolnione tempo ma i ten pozytywny skutek, że przynajmniej przy laptopie prowadzę się przyzwoicie. Bo ilekroć chcę sobie w sieci obejrzeć jakiś film dla dorosłych, tylekroć zanim się bohaterowie rozbiorą, ja usypiam. Koledzy, którzy mają dostęp do Neostrady, radzą mi, abym zaskarżył państwo polskie o rujnowanie mego życia erotycznego.

Tak doświadczonego, wcale zatem nie oburzyła mnie lokata Polski we wspomnianych na wstępie badaniach informatyzacji państw. Właśnie spadliśmy w nich na kompromitujące miejsce 45. tuż za... Kazachstan. Rok temu byliśmy na miejscu 41., a cztery lata temu na 33. Jest zatem coraz gorzej... Świat nam ucieka, mimo że zafudnowaliśmy sobie niedawno unikatowe na skalę światową ministerstwo do spraw cyfryzacji.

Jedynym wysoko ocenionym przez twórców raportu przejawem informatyzacji naszego kraju okazała się... aktywność ministrów w mediach społecznościowych, zwłaszcza na twitterze. Czyli, nazywając rzecz wprost - w dziedzinie autopromocji. Z równym skutkiem mogliby ministrowie siedzieć przed lustrem, poprawiając fryzury, a ministry - makijaż.

Posłuchaj felietonu:

Na widelcu 2011-2012 - artykuły

2012-02-08, godz. 14:42 Nasi mandaryni Niedawno od pewnej mądrej osoby usłyszałem porównanie, które kapitalnie oddaje stan polskich stosunków społecznych i aspiracji. » więcej 2012-02-08, godz. 14:38 Czego dowiódł Rutkowski Jeszcze dzień, dwa, a dowiem się z mediów, że to sam detektyw Rutkowski porwał dziewczynkę z Sosnowca. » więcej 2012-02-06, godz. 11:13 Literatura stała się produktem kalkulacji Potoczne wyobrażenie o pisarzach jest takie, że aby wzniecić w sobie natchnienia potrzebują oni samotności, papierosów i wódki. » więcej 2012-02-06, godz. 11:04 Wprowadźcie jeszcze chomikowe! Pisarz noblista Milan Kundera napisał kiedyś „Nieznośną lekkość bytu”. Gdyby wielki Czech żył w polskim „tu i teraz”, napisałby z pewnością… » więcej 2012-02-02, godz. 14:32 Białystok wyprzedził Nowy Jork Kilkanaście dni temu pół Polski składało się na poród pewnej Białorusinki. » więcej 2012-02-01, godz. 14:39 Przez kogo ja tak źle sypiam? Przepraszam, że wracam do tematu, który być może państwa już nudzi, ale po pierwsze, jest on ważny, a po drugie, jest też felietonowo smaczny. » więcej 2012-01-31, godz. 13:28 Śmierć na żywo Felieton to nie tylko podszczypywanie władzy, zwłaszcza felieton codzienny. » więcej 2012-01-30, godz. 12:04 Durnie u władzy mają nas za durniów Gdy pewnego ranka na ulicach Europy - od Lizbony po Ustrzyki Górne - zobaczycie ludzi poruszających się dziwacznym, operetkowym chodem... » więcej 2012-01-26, godz. 11:55 Moja lista kiczów Szacowna Galeria Sztuki Współczesnej w Opolu urządza w sobotę bal karnawałowy pod patronatem... kiczu. » więcej 2012-01-25, godz. 18:13 Poproście Zuckerberga Polak to jest dowcipna bestia: potrafi sobie zrobić jaja z pogrzebu, a na samym dnie piekła wymyśli kawał, którym ośmieszy diabła - od kopyt po czubki rogów… » więcej
13141516171819
Ta strona używa ciasteczek (cookies), dzięki którym nasz serwis może działać lepiej. Dowiedz się więcej »