Radio Opole » Na widelcu 2011-2012 - artykuły
2012-02-21, 14:26 Autor: Radio Opole

Salceson dla emeryta

© (fot. sxc.hu)
© (fot. sxc.hu)
Mój kolega był w młodości wielkim amatorem salcesonu.

Wprost uwielbiał go i żadna szynka, żaden baleron, żadna polędwica, nawet sopocka, nie były w stanie uwieść go na tyle, aby zdradził swoja salcię, jak pieszczotliwie nazywał salceson. Bułka z salcią – to był ulubiony przysmak mojego kolegi. Aż do dnia, kiedy pojechał odbyć praktykę studencką w jakimś prowincjonalnym zakładzie mięsnym.

Wrócił wstrząśnięty i pełen obrzydzenia do salcesonu, bo zobaczył na własne oczy, jak i z czego się go robi. Oraz co czasem wlatuje przypadkiem do maszyny mielącej.

To było tak, jak pójść do domu publicznego i natknąć się tam własną siostrę – oświadczył zdruzgotany i został wegetarianinem.

Przypomniała mi się ta anegdota, gdy kilka dni temu wicepremier Waldemar Pawlak, nieoczekiwanie i z rozbrajającą szczerością oświadczył, że nie wierzy w państwowe emerytury. I doradził Polakom, aby sami odkładali na swą starość, albo żeby liczyli na pomoc kościołów i dzieci.

Dla każdego, kto potrafi liczyć i ma ociupinę rozumu i nieco doświadczenia życiowego, słowa Pawlaka nie są niczym odkrywczym. To wyznanie staje się jednak szokujące dopiero wtedy, gdy sobie uświadomimy, z czyich padło ust. To już nawet nie tak, że jakiś tam studencina praktykant poczuł nagle obrzydzenie do salcesonu, ale tak, jakby sam wicedyrektor zakładów mięsnych oświadczył: nie jadam naszych wędlin, bo są w nich woda, papier toaletowy i szczurze ogony.

No dobrze, dziękujemy za szczerość, panie wicepremierze od gospodraki – przepraszam – od gospodarki... Niechże jednak pańskie wyznanie ma dalsze konsekwencje. Bo skoro nawet sam wiceszef rządu nie wierzy w państwową emeryturę, to dlaczego ja, obywatel, nie mogę zrezygnować z płacenia składki na nią? Składki, która na dodatek jest stale podwyższana. Gdybym co miesiąc odkładał na własny rachunek, znajdujący się niekoniecznie w banku, lecz choćby w przysłowiowej skarpecie, choćby połowę sumy, którą przekazuje do ZUS, byłbym na starość w znacznie lepszej finansowo sytuacji.

I do kościoła chodziłbym wyłącznie na mszę, a nie po miskę zupy i kawałek chleba. Oby nie z salcesonem!

Na widelcu 2011-2012 - artykuły

2012-12-04, godz. 12:50 E-sądy jak pijana gilotyna Jak to dobrze, że tak zwane e-sądy nie mają prawa wydawać wyroków śmierci. » więcej 2012-12-03, godz. 13:10 Mowa nienawiści Władza w osobie ministra Michała Boniego planuje tropić tak zwaną mowę nienawiści. » więcej 2012-11-29, godz. 15:54 Za czym kolejka ta stoi? Zbliża się 13 grudnia i pomyślałem, że warto by poszukać jakiejś okazji, aby wspomnieć o stanie wojennym i absurdach, jakie nękały wtedy nasz kraj. » więcej 2012-11-29, godz. 15:51 Dobrobyt aż kapie Do Opola przyjechał premier Tusk, w związku z czym niektórzy działacze partii rządzącej doznali na Fejsbuku oraz w kuluarach Filharmonii lizusowskiego wzmożenia… » więcej 2012-11-27, godz. 12:28 Fetysz eurodotacji Zacznę po amerykańsku, od anegdoty. Kilka lat temu zostałem doklejony jako scenarzysta do ekipy telewizji kręcącej rozrywkowy program w Krynicy. » więcej 2012-11-23, godz. 12:52 Polniszen pracusien Wysłuchałem wczoraj dzięki opolskim socjologom arcyciekawego wykładu profesora Saksona z Poznania na temat stereotypów Polaka w Niemczech. » więcej 2012-11-23, godz. 12:47 Lech się sam przeprosi Rząd się sam wyżywi. Tak powiedział Jerzy Urban, były rzecznik byłego rządu w byłym ustroju. » więcej 2012-11-21, godz. 15:12 Warto czytać swoje stare teksty Lubicie porządkować swoje biblioteczki? To intrygujące zajęcie. I czasochłonne. » więcej 2012-11-20, godz. 12:43 Chińskie zupki Zupki chińskie niszczą mózgi! - zaalarmował wczoraj z okładki jeden z tak zwanych brukowców i ja nareszcie dowiedziałem się, dlaczego nieco oporniej idzie… » więcej 2012-11-20, godz. 12:36 Chsąscyce pod Łopolem Chyba zaczynamy się ocierać o jakiś absurd jeśli chodzi o nazwy niektórych opolskich miejscowości. » więcej
1234567
Ta strona używa ciasteczek (cookies), dzięki którym nasz serwis może działać lepiej. Dowiedz się więcej »