Radio Opole » Na widelcu 2011-2012 - artykuły
2012-01-30, 12:04 Autor: Radio Opole

Durnie u władzy mają nas za durniów

© (fot. Małgorzata Lis-Skupińska/AFRO)
© (fot. Małgorzata Lis-Skupińska/AFRO)
Gdy pewnego ranka na ulicach Europy – od Lizbony po Ustrzyki Górne - zobaczycie ludzi poruszających się dziwacznym, operetkowym chodem...

... wymyślonym przez Ministerstwo Głupich Kroków Monty Pytona, oznaczać to będzie, że Unia Europejska znów doznała legislacyjnego wzmożenia. Że po raz kolejny wymyśliła jakieś nieżyciowe, a drobiazgowe prawo i teraz wprowadza je w życie pod sankcją surowych kar.

Można na ślepo obstawiać, że nie ma takiego prawnego wariactwa, za którym nie zagłosowaliby w ciemno polscy (i opolscy) europosłowie. Oto dowód:

„Dzisiaj rano dowiedziałem się, że głosowałem za ACTA. Serio. I nie mam zamiaru się tego wypierać. Czy wiedziałem, za czym głosuję? Nie. Czy zawsze wiem, za czym głosuję? Rzadko. Czy inni posłowie i europosłowie wiedzą więcej? Nie.”

Tak europoseł, Marek Migalski, niegdyś nadworny socjolog Jarosława Kaczyńskiego, tłumaczył fakt, że swego czasu głosował za słynną ostatnio ustawą.

Przyznam, że w pierwszej chwili urzekła mnie ta szczerość europosła. Oto, niczym swój chłop przy piwku, zwierza się nam z tego, że ani on, ani jego koledzy z Parlamentu w Strasburgu nawet nie czytają tych wszystkich skomplikowanych projektów prawnych, tylko szast prast, unoszą rękę, a potem do kasy. A jest się po co ustawiać. Właśnie zakończył się proces polityka Marcina Libickiego z Głosem Wielkopolskim o to, że gazeta, udaremniając mu rzekomo swą demaskatorską publikacją zostanie posłem do parlamentu, pozbawiła go dochodu, jaki by z tego tytułu osiągnął. Cztery miliony złotych – na tyle Libicki wyliczył swe niedoszłe euro łupy. Ponad milion dolarów. Kiedyś na taki majątek harowało od świtu do nocy kilka pokoleń chicagowsko-zakopiańkich górali.

Jak powiedziałem, urzekła mnie ta szczerość, bo ja jestem taki prostoduszny frajer. Ale gdy się już z niej otrząsnąłem, dotarło do mnie, jak mocno wyznanie posła dowodzi tego, że wybieramy sobie do władzy durniów, którzy na dodatek i nas mają za durniów.

Posłuchaj felietonu:



Na widelcu 2011-2012 - artykuły

2012-12-20, godz. 12:55 Kolej na autobusy, żegluga na furmanki Jeden z ważnych dyrektorów Urzędu Wojewódzkiego zamieścił na fejsbuku marszrutę swojej podróży z Częstochowy do Opola. » więcej 2012-12-20, godz. 12:51 Koniec świata Coraz bliżej końca świata, zapowiadanego przez Indian Majów i kolorowe gazety. To ma się stać już 21 grudnia, czyli w najbliższy piątek. » więcej 2012-12-20, godz. 12:46 Kozacy 13-grudniowi W związku z wczorajszą rocznicą stanu wojennego zostaliśmy uraczeni sporą dawką martyrologii, ponurych wspomnień i polityki, która na tym dogasającym… » więcej 2012-12-20, godz. 12:44 Absurdy mają się dobrze Gdy niedawno użyłem tu określenia „bareizm” jako symbolu polskich absurdów rodem z PRL, które to absurdy trzymają się mocno i jakoś nie chcą zdychać… » więcej 2012-12-20, godz. 12:41 Nasze przesiadki codzienne Opolszczyznę odcięto od Śląska, co ironiści mogą potraktować symbolicznie, jako znak zbliżających się politycznych katastrof. » więcej 2012-12-11, godz. 15:09 Uważaj, gdy cię pstrykają Wczoraj uświadomiłem sobie ze strachem, że mam w swoich zbiorach zdjęcie, na którym pajacuję nad neseserem pełnym dolarów. » więcej 2012-12-10, godz. 14:55 Bańka za lotnisko? No i znów przyszło mi lądować ze swoim widelcem na przyszpitalnym lądowisku. » więcej 2012-12-07, godz. 14:49 Zazdrosne państwo Są dziedziny, w których państwo zazdrośnie strzeże swoich praw i przywilejów, więc jak ktoś choćby nawet nieświadomie zapuści się na rządowe terytoria… » więcej 2012-12-07, godz. 14:47 Bareja wiecznie żywy Powiada się, że Bareizmy, czyli absurdy, na których trzymały się komedie Stanisława Barei są wiecznie żywe, a ich ponadczasowo daje się nam ostatnio we… » więcej 2012-12-05, godz. 11:13 Czy ktoś mi wytłumaczy???? Gdyby Miejski Zarząd Dróg odpowiadał za oświetlenie mojego biurka, na którym wystukuję swoje codzienne felietony dla Radia Opole, śmiem przypuszczać, że… » więcej
1234567
Ta strona używa ciasteczek (cookies), dzięki którym nasz serwis może działać lepiej. Dowiedz się więcej »