- Wina byłych już posłów Prawa i Sprawiedliwości nie budzi oczywiście żadnych wątpliwości, ale nie należy tez zapominać o odpowiedzialności osób, które ich na tę delegację wysłały - przekonywał w Loży Radiowej Marek Kuchciński, wicemarszałek Sejmu z ramienia PiS, który zjawił się w programie w towarzystwie opolskiego lidera partii posła Sławomira Kłosowskiego.
Kuchciński przyjechał na Opolszczyznę, by wspierać lokalnych kandydatów i samorządowców PiS. Odwiedził między innymi Brzeg, gdzie u boku starosty Macieja Stefańskiego mówił o konieczności budowy kolejnej przeprawy przez Odrę, pojechał także w Kędzierzyna-Koźla, gdzie Grzegorz Peczkis, kandydat PiS na prezydenta miasta, dobrze wypadł w najnowszym sondażu Nowej Trybuny Opolskiej, dającym mu szansę na wejście do drugiej tury.
- Pan Peczkis to bardzo dobry radny i naukowiec, pracownik politechniki, człowiek gwarantujący dobre zarządzanie miastem - chwalił swojego kandydata poseł Kłosowski. - Ostatnie sondaże pokazują także, że w Opolu szansę na drugą turę ma popierany przez nas Marcin Ociepa, któremu życzymy jak najlepiej.
Wicemarszałka Kuchcińskiego pytaliśmy także o głośną madrycka eskapadę Adama Hoffmana i dwóch innych byłych już posłów jego partii. Nasz gość przypomniał, że podobne praktyki wyłudzania publicznych pieniędzy mają od dawna miejsce w Europarlamencie, o czym świadczy pamiętna książka Marka Migalskiego. Jeśli chodzi o polski Sejm, skala patologii winna być dopiero zbadana, co ma się stać właśnie teraz.
- Naszych byłych kolegów nie ma co bronić, ale należy pamiętać, że tego rodzaju nieprawidłowości w większym stopniu dotyczą polityków rządzącej koalicji - przekonywał Kuchciński. - Tu konieczna jest zmiana przepisów i bardzo staranna sprawozdawczość.
Posłuchajcie:
