Byczyna: Nowy burmistrz szykuje rewolucję w urzędzie
– Poprzedni burmistrz skupiał się jedynie na kolejnych ekspertyzach a ja chcę rozpocząć rozmowy, aby zakończyć tę sprawę – mówi Świerczek
- Będę starał się nakłonić wykonawcę, aby partycypując w kosztach wyremontował halę. Zależy mi na jak najszybszym jej otwarciu i udostępnieniu dla młodzieży – mówi Świerczek.
Robert Świerczek chce również wprowadzić w urzędzie miasta system zarządzania ISO. Jak twierdzi, do tej pory urzędnicy stali plecami do mieszkańców. – Mieszkańcy Byczyny napotykali najczęściej na niechęć urzędniczą, to ma się zmienić – mówi Świerczek. – Chcę, aby naszą pracę oceniała niezależna firma - dodaje
- Dzięki temu będą jasne procedury, określające kontakt urzędnika wobec osoby załatwiającej swoje sprawy. Chcę, aby pracownicy byli pomocni, szybko załatwiali wszystkie sprawy, a urząd był przyjazny dla petenta – mówi Świerczek.
Nieoficjalnie wiadomo, że Robert Świerczek na swojego zastępcę chce powołać Katarzynę Zawadzką, obok byłego burmistrza Ryszarda Grunera, konkurentkę w tegorocznych wyborach. Katarzyna Zawadzka do tej pory zajmowała się dofinansowaniami unijnymi w urzędzie miasta w Kluczborku i jest związana z budową inkubatora przedsiębiorczości w Polanowicach koło Byczyny.
Wykonawca inkubatora ma problemy z zakończeniem inwestycji. Ta powinna być gotowa do końca roku, jak na razie wylano jedynie fundamenty pod przyszłe hale. Inkubator budowany jest dzięki unijnemu dofinansowaniu, które gmina może stracić.
Posłuchaj:
Piotr Wrona