Jarmuziewicz: Zadbajmy o polder Żelazna
Zdaniem posła, należy dobrze przygotować tereny wokół miasta, aby móc ściągnąć inwestorów oraz redukować bezrobocie.
- Mówimy o specjalnej strefie ekonomicznej i o tworzeniu nowych miejsc pracy. Jeżeli nie poświęcimy odpowiedniej uwagi polderowi Żelazna, na całą zabawę można machnąć ręką. Wtedy wystarczy pierwsza lepsza powódź, która przejdzie przez wały, zalewając całą strefę ekonomiczną. Do końca listopada 2015 roku tworzymy dokumentację, a wtedy można rozpocząć budowę - do 2018 roku prace powinny się zakończyć - tłumaczy.
Jarmuziewicz mówił o polderze w towarzystwie Stanisława Gawłowskiego. Sekretarz stanu w Ministerstwie Środowiska podkreśla intensywne starania kandydata PO o sprawy opolskie na arenie krajowej. - Deklaruję, że zrealizujemy ten projekt - dodaje.
- Pan poseł nie ustaje, a ja mam przed sobą dokumentację na ten temat. Nie mam wątpliwości, że projekt musi zostać zrealizowany w niedalekiej przyszłości. To rzeczywiście zmniejszy zagrożenie powodziowe w obszarze przemysłowym, ale też w części Opola.
Gawłowski uważa, że kilkanaście milionów złotych potrzebnych na realizację projektu, w porównaniu z innymi działaniami ochrony przeciwpowodziowej, nie jest wygórowaną kwotą.
Posłuchaj wypowiedzi:
Witold Wośtak