„Życie jest za krótkie, żeby się nim przejmować" – twierdzi Mirosław Małecki, a właściwie Mirosław Ikcelam Małecki, bo ostatnio tak podpisuje swoje prace. Jest rencistą mieszkającym w podopolskiej wsi Jełowa. Jego życie to nieustanna walka z całą serią groźnych chorób. On jednak nie poddaje się, a wręcz udowadnia wszystkim, że można z nimi walczyć szukając piękna wokół siebie w miejscach najbardziej banalnych. „Piękno jest wszędzie, tylko trzeba je chcieć zobaczyć" – mówi fotograf.

Ikcelam fotografuje tylko sobie znanymi metodami i niechętnie rozmawia o tym z innymi fotografami, ponieważ uważa, że nie ważne jak się to robi, a ważne co z tego wychodzi. Fotografie Mirosława Ikcelama Małeckiego można podejrzeć na stronie http://fotogalerie.pl/ludzie/ikcelam

Spotkanie organizuje Stowarzyszenie „Mój Duch Przyjazny". „Ze sztuki czerpiemy siłę do działania, ona nas leczy. Leczy również każdego z uczestników spotkań, które organizujemy, bo bez sztuki nasze życie byłoby ubogie. (...) W czasach, gdzie z każdej strony wieje chłodem chcemy dać ciepło, uwrażliwiać na drugą osobę, by nikt nie pozostawał obojętny na cierpienie innych, aby nie zostawał sam w swoim hermetycznym zamkniętym świecie czterech ścian" - piszą o sobie.

Radio Opole objęło wydarzenie patronatem medialnym.

Oprac. Agnieszka Lubczańska