Prof. Marek Masnyk, którego ponownie wybrano na fotel funkcję rektora zastrzegł, że obecna sytuacja związana z pandemią wymaga także od władz uczelni bardzo ekstraordynaryjnych działań, dostosowania pracy uniwersytetu do bieżącej sytuacji. I to musiało znaleźć odbicie w strategii uczelni na kolejne lata.
- Czas bylejakości kształcenia na uczelniach wyższych jest już za nami – zastrzegł prof. Marek Masnyk. Uniwersytet ma doskonałe rozeznanie w potrzebach absolwentów opolskich szkół średnich. Obecnie na Uniwersytecie Opolskim uczy się około 8 tysięcy studentów i jest to ilość optymalna dla potrzeb regionu, ale też dla możliwości uczelni. A warto wspomnieć, że kilkanaście lat temu na UO studiowało nawet 18 tysięcy studentów.
- Mamy dla studentów propozycje nowych kierunków – podkreślił prof. Marek Masnyk. I to jest dość szeroka oferta, która powinna zadowolić młodych ludzi szukających wiedzy z bardzo różnych dziedzin.