Zdaniem naszego gościa w pierwotnej wersji paktu pracodawcy mogli z pracownikami robić co chcieli. A przecież nie można wszystkich kosztów kryzysu spowodowanego koronawirusem, zrzucać na jedną stronę stosunku pracy. Dzięki oporowi związkowców, rząd wycofał się z tych propozycji.
- Bardzo się cieszę, że podpisana została nowa umowa programowa z prezydentem Andrzejem Dudą– dodał nasz gość. – To jedyny kandydat, który z nami rozmawia o problemach pracowniczych.
Jednym z istotniejszych rozwiązań, jakie zawarto w tej umowie jest wprowadzenie stażowej emerytury. Kobiety mogłyby przejść na emeryturę po 35 latach pracy, mężczyźni - po 40 latach.
- Mam nadzieję, że teraz znajdzie się większość parlamentarna, która wprowadzi te zmiany – dodał Grzegorz Adamczyk.