Nasz gość mówił o tym, że na spotkaniu byli także przedstawiciele ministerstw, którzy mówili o tym, co już udało się zrealizować, ale także o tym, co jest jeszcze na etapie planowania.
- Mieliśmy zapowiedź kilku nowych programów, które powinny się pojawić w najbliższym czasie - mówiła szefowa sejmikowego klubu PiS. - Rozmawialiśmy także o tym, jak wygląda polityka samorządowa, także na Opolszczyźnie, gdzie nie wszystkie samorządy chcą współpracować z rządem. Brakuje mechanizmów obejścia samorządów wojewódzkich, żeby dotrzeć do tych samorządowców, którzy liczą na pomoc rządów. Przykład? Debata o ochronie powietrza, jedno z miast na Opolszczyźnie, z bardzo zanieczyszczonym powietrzem, które nie dostało dofinansowania, bo po prostu nie złożyło wniosku. Tymczasem ja przynajmniej raz w tygodniu dostaję na mojego maila informację od marszałka województwa dolnośląskiego o warunkach otrzymania dofinansowania wymiany pieców. Takich informacji nie przekazuje nasz samorząd. Tego brakuje.
Naszego gościa zapytaliśmy także o to, jak wygląda współpraca w sejmiku.
- Zapowiedzi były takie, że głos opozycji będzie słuchany, ale na zapowiedziach się skończyło - stwierdziła Nakonieczny. - Dla pragmatyka to ciężka współpraca, ja lubię rozwiązywać praktyczne problemy jak najszybciej. Jak dla mnie, wszystko idzie za wolno. Pytamy marszałka o różne ważne kwestie a potem długo czekamy na odpowiedzi.