Nasz gość wyjaśnia, że o ostatecznym podziale pieniędzy z Funduszu Spójności dla 27 państw członkowskich zadecyduje prawdopodobnie jeszcze Parlament Europejski tej kadencji. Potem poszczególne kraje zdecydują, ile przekażą swoim regionom. A jesienią samorządy województwa będą negocjować swoje regionalne programy operacyjne z urzędnikami w Brukseli, tymi wybranymi przez nową już Komisję Europejską.
W najbliższych miesiącach na Opolszczyźnie, podobnie jak miało to miejsce w 2012 roku, równolegle będą biegły prace nad dwoma dokumentami: strategią rozwoju województwa w latach 2021 – 2030 oraz planem regionalnego programu operacyjnego na lata 2021 – 2017.
- Te dokumenty muszą być spójne, RPO ma być doprecyzowaniem celów nakreślonych w strategii – mówi Bedrunka.
Wiadomo już, na jakie tzw. obszary w następnych latach stawiać będzie Wspólnota. To Inteligentna Europa (czyli innowacje i nowe technologie), Zielona niskoenergetyczna Europa (ochrona powietrza), Bardziej skomunikowana Europa (czyli publiczny transport), Europa społeczna (programy edukacyjne, zdrowotne, adresowane do seniorów i rodzin) i na koniec – to pewna nowość – Europa bliżej obywateli.
- O tym priorytecie wiemy najmniej – mówi nasz gość.