Nasz gość opowiadał, że założenia konferencji są ambitne: filolodzy, znawcy sztuki i prawnicy mają dyskutować o tym, jak na przestrzeni wieków zmieniała się obyczajowa wrażliwość, co o granicach dopuszczalnej i zakazanej pornografii mówiły ewoluujące przepisy prawa.
Ten proces, jak podkreśla nasz gość, cały czas trwa, seksualna wrażliwość się zmienia, co dobitnie pokazuje sztuka współczesna, która - przynajmniej na tym etapie - epatuje odbiorcom tematami związanymi z mniejszościami seksualnymi, stąd wszechobecność wątków homoseksualnych, pedofilskich czy też związanych z molestowaniem.
Kolejny ciekawy temat to przesuwające się granice intymności - w dobie mediów społecznościowych, kiedy wszyscy chcą zaistnieć w globalnej sieci, ton nadają celebryci, którzy działają na zasadzie "wszystko na sprzedaż" i wydają się zupełnie nie odczuwać wstydu, co dla młodych ludzi staje się normą, ale starszych wciąż krępuje i niesmaczy.
- Warto przyjść i posłuchać, choćby po to, żeby się zgorszyć - mówi nasz gość.
Sympozjum 10 i 11 maja w Auli Błękitnej Collegium Maius UO. Szczegóły na stronie uniwersytetu.