Nasz gość odpowiada w MBP za promocję, ale koordynuje też program "Ameryka w Twojej bibliotece", w ramach którego we współpracy z konsulatem i ambasadą USA biblioteka gromadzi anglojęzyczne książki amerykańskich pisarzy. W programie uczestniczy 9 bibliotek w Polsce.
W uznaniu zasług za udaną kooperację Departament Stanu USA zaprosił Lenę Węglarz na dwutygodniowy wyjazd studyjny do Stanów Zjednoczonych.
- Byłam członkiem 16-osobowej grupy bibliotekarzy z różnych krajów, od Ghany, Nigerii po Indie czy Czech - mówi nasz gość. - Była okazja, by porozmawiać o tym, jak tam funkcjonują biblioteki. Różnice są ogromne, na przykład w Indiach są ludzie, którzy nigdy nie widzieli książki! Bibliotekarki jeżdżą na prowincję i po prostu te książki Hindusom pokazują.
Głównym celem wyjazdu było jednak pokazanie amerykańskich bibliotek. Grupa odwiedziła cztery miasta: Phoenix, Waszyngton, Nowy Orlean i Chicago.
- Byliśmy w wielkich miejskich bibliotekach przypominających hipermarkety, ale także w bibliotekach urządzonych w prywatnych domach, które właściciele zapisali miastu - opowiada nasz gość.
Co jest charakterystyczne dla amerykańskich bibliotek? Przede wszystkim osadzenie w lokalnej społeczności, która tworzy organizacje towarzyszące pod nazwą "Przyjaciele biblioteki". Wolontariusze pomagają gromadzić księgozbiór, organizują spotkania, odczyty czy sklepiki biblioteczne z używanymi książkami. Druga cecha amerykańskich bibliotek to ich wielofunkcyjność: tu nie tylko wypożycza się książki, ale bierze udział w przeróżnych kursach, korzysta z tak zwanych masterspace, czyli pracowni wyposażonych w różne urządzenia, od maszyn do szycia przez stoły stolarskie po komputery i drukarki 3D.