A co czytają? Okazuje się, że babskie czytadła, harlekinowe romansidła, wyszły już z mody.
- Jeszcze jakiś czas temu rozmawialibyśmy o Grocholi - mówi nasz gość. - Dziś na topie są za to kryminały, które czytają bardzo chętnie także kobiety. Bonda, Mróz czy Nesbo.
Sułek potwierdził naszą tezę, że żyjemy w czasach, kiedy to właśnie literatura kryminalna uchodzi za literaturę poważną i obsługuje tak zwane wyższe potrzeby czytelnicze. Są oczywiście tacy czytelnicy, którzy - zdaniem naszego gościa, bardziej ze snobizmu niż prawdziwej potrzeby - kupują Szczepana Twardocha czy Olgę Tokarczuk.
- A potem sami się przyznaję, że przez tę czy inną "cegłę" nie przebrnęli - dodaje.
Obok kryminałów dużą popularnością cieszą się także książki historyczne. Popularna i chwalona jest na przykład Elżbieta Cherezińska. Swoich fanów ma oczywiście literatura fantasy z "Grą o tron na" czele.