Przypomnijmy, Agencja Oceny Technologii Medycznych i Taryfikacji przygotowała wstępny plan zmian w taryfach dla szpitali. Zapisano w nim o 60 proc. mniej pieniędzy na intensywną terapię noworodków, 50 proc. mniej na chirurgię niemowląt, 30 proc. mniej na ciężka patologię noworodków. Propozycja podlegającej Ministerstwu Zdrowia agencji jest wstępna i może jeszcze zostać zmieniona.
- Informację o cięciach finansowych, które mają dotknąć noworodki traktuję jako mało sprawdzoną - powiedziała wicewojewoda opolska Violetta Porowska. - To, że właściwie we wszystkich zakresach w tej chwili są analizowane koszty to wiemy już od dawna. Bardzo dobrze, że tak się dzieje, że analizujemy koszty różnych świadczeń. Informacja o tym, że o 60 procent zostaną ścięte wydatki na przykład na patologię, to nie wyobrażam sobie takiej sytuacji - mówi Porowska.
W Loży Radiowej rozmawialiśmy także o standardach opieki okołoporodowej wprowadzonych kilka lat temu rozporządzeniem w 2007 roków przez ówczesnego ministra zdrowia Zbigniewa Religę. Mają one obowiązywać do końca 2018 roku. Co potem?
- Wprowadzona będzie opieka skoordynowana - wyjaśniła wicewojewoda Porowska. - Polega ona na kompleksowej opiece nad kobietą w ciąży i noworodkiem. Chodzi o to, żeby ten sam zespół specjalistów, czyli lekarz, położna, pielęgniarki opiekowali się ciężarną, byli w trakcie porodu i opiekowali się także matką i dzieckiem po porodzie - dodała.
- Jestem za takim rozwiązaniem - przyznał dyrektor Puchała. - Taka skoordynowana opieka powinna być w szpitalach o I i II stopniu referencyjności, czyli tych, gdzie prowadzone są ciąże i porody fizjologiczne.