Łódź/ Wędrująca czytelnia o człowieczeństwie i dwóch warszawskich powstaniach
W czasie spotkania z wędrującą czytelnią, szefowa Centrum Dialogu im. Marka Edelmana, Joanna Podolska odczyta fragmenty „Ali z elementarza” Aliny Margolis-Edelman i opowie o niezwykłej autorce tej książki.
Postać Alina Margolis-Edelman jest związana z dwoma miastami (Łodzią i Warszawą) i dwoma warszawskimi powstaniami - powstaniem w getcie w 1943 i warszawskim w 1944 r.
Alina i jej brat Jan, dzieci łódzkiego lekarza i działacza społecznego Aleksandra Margolisa stały się pierwowzorami Ali i Olka - bohaterów "Elementarza" Mariana Falskiego, zaprzyjaźnionego z rodziną Margolisów.
"Alina Margolis-Edelman urodziła się w Łodzi 18 kwietnia 1922 roku. Była lekarką i działaczką społeczną, wyczuloną na los dzieci, a jeden z przyjaciół wspominał, że życie Aliny Margolis to prawdziwa lekcja człowieczeństwa" - powiedziała Joanna Podolska, szefowa Centrum Dialogu.
Podczas powstania w getcie warszawskim Alina Margolis przebywała w Warszawie, najpierw w getcie, a później ukrywając się po aryjskiej stronie stolicy na prawdziwych papierach zmarłej dziewczyny Alicji Zacharczyk. Patrzyła na płonące w powstaniu getto z aryjskiej strony i ten ból pozostał w niej do końca życia.
Chociaż sama się ukrywała, zaangażowała się w pomoc Żydom, przechowywała ich w swoim pokoju i pomagała w przeprowadzkach do nowych kryjówek.
1 sierpnia 1944 roku Alina przystąpiła do Powstania Warszawskiego. Została sanitariuszką na Starówce, a po upadku powstania przeszła przez obóz w Pruszkowie.
Razem z matką Anną pracowały jako pielęgniarki. W listopadzie 1944 roku, w zorganizowanym konwoju Czerwonego Krzyża, Alina wyprowadziła z Żoliborza grupę znajomych z Żydowskiej Organizacji Bojowej, w której był Marek Edelman, ostatni komendant Powstania w getcie warszawskim i jej późniejszy mąż.
Alina Margolis została odznaczona Krzyżem Walecznych za męstwo i odwagę. Po 1968 r. wyjechała za granicę. Zmarła w Paryżu w 2008 r. W Łodzi Alina Margolis-Edelman ma swój skwer u zbiegu ul. Kilińskiego i Narutowicza. (PAP)
autor: Marek Juśkiewicz
jus/ dki/