Paryż/szermierka - Cheung z Hongkongu po raz drugi najlepszy we florecie
Prowadzony przez francuskiego trenera Gregory'ego Koeniga Cheung przeszedł do historii, bo został dopiero trzecim florecistą, który triumfował na dwóch kolejnych igrzyskach. W 1912 roku w Sztokholmie i osiem lat później w Antwerpii był to Włoch Nedo Nadi (w 1908 roku w Londynie nie było tej konkurencji w programie), a w Helsinkach i Melbourne (1952-56) najlepszy był Francuz Christian d'Oriola.
Niewiele brakowało, by Azjacie ta sztuka się nie powiodła, bo finał miał dramatyczny przebieg, trzymał w napięciu do ostatniej decyzji sędziów i mógł skończyć się... odwrotnym wynikiem.
27-letni Cheung, którego hobby jest koszykówka, a idolem Dennis Rodman, od początku przejął inicjatywę, wypracował przewagę kilku trafień, ale pięć lat młodszy Macchi, ubiegłoroczny mistrz Europy, systematycznie odrabiał straty. W końcówce, m.in. dzięki ekwilibrystycznym akcjom, punktował regularnie i wyszedł na 14:12. Zawodnik z Hongkongu zachował jednak... olimpijski spokój, doprowadził do wyrównania i było pewne, że o złotym medalu zdecyduje jedno trafienie.
Dwukrotnie w Grand Palais słychać było wybuchu radości obu florecistów, którzy zaczynali fetować zwycięstwo, ale sędziowie po analizie wideo nie przyznawali punktu. Ostatnia akcja, jak się okazało, też nie była do końca jednoznaczna, ale arbitrzy dość szybko - zgodnie z pierwotnym osądem - uznali trafienie Cheunga.
Macchi i jego trener Stefano Cerioni długo jeszcze kontestowali ten werdykt, ale ostatecznie podali ręce sędziom i przeciwnikowi.
W zmaganiach indywidualnych w Paryżu reprezentanci Italii zostali bez złota, a Europa triumfowała jedynie w szabli kobiet za sprawą Francuzki Manon Apithy-Brunet. Poza Cheungiem, sukces z Tokio powtórzyła we florecie Amerykanka Lee Kiefer. Z kolei do Azji krążek z najcenniejszego kruszcu zabierze nie tylko on, ale także jego rodaczka Man Wai Vivian Kong i Japończyk Koki Kano w szpadzie, a w szabli mężczyzn najlepszy był Koreańczyk Sanguk Oh.
Od wtorku - po jedynym turnieju dziennie - toczyć się będzie rywalizacja drużynowa.(PAP)
pp/ krys/