Rajdowe ME - Włoch Crugnola najszybszy na trasach wokół Rzymu
Drugi ze stratą 22,3 s był rodak zwycięzcy Simone Campedelli (Skoda Fabia RS Rally2), a trzeci Hiszpan Efren Llarena (Skoda Fabia RS Rally2) - 27,9 s.
Na szóstej pozycji imprezę ukończył obrońca tytułu, lider cyklu Nowozelandczyk Hayden Paddon (Hyundai I20 Rally2), który był wolniejszy od Crugnoli o 38,2 s.
Rajdu nie ukończył trzeci w klasyfikacji generalnej, mający duże doświadczenie ze startów w mistrzostwach świata WRC, Norweg Mads Oestberg (Citroen C3 Rally2). Na najdłuższym w rajdzie odcinku specjalnym, 32-kilometrowym Rocca di Cave – Subiaco, wypadł z drogi i uderzył w drzewo.
Na miejsce wypadku przyjechały służby ratunkowe, Oestberg i jego pilot Patrik Barth zostali przewiezieni do szpitala, gdzie przechodzą badania. Obaj chyba nie odnieśli żadnych poważnych obrażeń, po wypadku samodzielnie wyszli z rozbitego samochodu.
"Rajd był całkiem w porządku. Ale w sobotę na długim oesie straciliśmy zbyt dużo czasu. Dzisiaj mieliśmy kapcia. Gdyby nie to, można byłoby walczyć o trochę lepszą lokatę. Konkurencja w mistrzostwach Europy jest bardzo duża. Liczę na to, że się jeszcze poprawimy" - powiedział Marczyk na mecie.
Drugi z Polaków, Jarosław Kołtun (Skoda Fabia RS Rally2) zajął 21. miejsce ze stratą 4.59,9.
Następną rundą sezonu FIA ERC 2024 będzie Rajd Barum w Czechach, zaplanowany na 16-18 sierpnia. Liderem cyklu pozostaje Paddon. (PAP)
wha/ cegl/