Radio Opole » Kraj i świat
2024-07-27, 06:50 Autor: PAP

Prof. Góralczyk: porozumienia palestyńskie dowodem na sprawność chińskiego modelu dyplomacji

W ocenie politologa, sinologa i byłego dyplomaty, profesora Bogdana Góralczyka, podpisane 23 lipca pod patronatem Chin porozumienia frakcji palestyńskich, w tym Fatahu i Hamasu, są dowodem na sprawność chińskiego modelu dyplomacji globalnej.

"Niedawne porozumienia stanowią kolejny dowód na atrakcyjność propozycji, jaką stanowi dyplomacja w wersji chińskiej. Ponadto pokazują one, że Chińska Republika Ludowa jest w stanie odnosić sukcesy tam, gdzie wcześniej nikt nie był w stanie ich osiągnąć. W marcu 2023 roku Chiny doprowadziły do nawiązania stosunków dyplomatycznych przez Iran i Arabię Saudyjską, godząc w ten sposób dwa polityczne bieguny islamu, szyitów i sunnitów" - zauważył Góralczyk.


Już wówczas to porozumienie dwóch kluczowych państw muzułmańskich odnotowano jako duży sukces chińskiej dyplomacji. Zdaniem profesora Pekin zyskał dzięki temu przestrzeń do kolejnych działań.


"Od momentu, kiedy w październiku ubiegłego roku doszło do ataku Hamasu na południowy Izrael, przez cały okres trwającej do dziś operacji odwetowej Izraela Chiny stały po stronie świata arabskiego. Pekin konsekwentnie dąży do utworzenia dwóch państw, Izraela i Palestyny" - podkreślił ekspert.


W dyplomacji ChRL istnieje od ponad 20 lat stanowisko Specjalnego Wysłannika ds. Bliskiego Wschodu. Od 2019 roku funkcję tę pełni Zhai Jun, który odpowiada za relacje Pekinu z państwami arabskimi.


"Już w kwietniu tego roku doszło do pierwszej konferencji palestyńskiej w Chinach. Zdaniem eksperckiego mainstreamu - nieudanej. Jednak, z dzisiejszej perspektywy, wydaje się, że była ona tylko spotkaniem przygotowawczym. Koniec końców Chinom udało się zebrać łącznie 14 frakcji palestyńskich o bardzo różnych profilach ideologicznych. Oznacza to, że zgromadzono wszystkie podmioty polityczne reprezentujące Strefę Gazy i Zachodni Brzeg, co jest największym sukcesem od czasu porozumień z Oslo z 1993 roku" - ocenił były dyplomata.


Według Góralczyka trudno obecnie ocenić, czym zakończy się porozumienie podpisane w Chinach.


"Wspólne oświadczenie wysyła trzy sygnały. Po pierwsze, zebrano (najważniejsze) ugrupowania palestyńskie. Po drugie, jednoznacznie podkreślono, że naród palestyński ma reprezentować Organizacja Wyzwolenia Palestyny, a nie Hamas, Fatah lub ktokolwiek inny. Wreszcie - kierunkiem (działania) ma być utworzenie państwa palestyńskiego, w czym Palestyńczycy będą mieli wsparcie dyplomacji Chin. Podkreślił to w swoim oświadczeniu minister spraw zagranicznych ChRL Wang Yi" - podsumował profesor.


Niemniej, uwzględniając szerszą perspektywę, można dostrzec też inny wymiar ostatnich działań chińskiej dyplomacji.


"Obecnie w Stanach Zjednoczonych gości (premier Izraela) Benjamin Netanjahu. Jego wizyta spolaryzowała scenę polityczną w kraju, w tym w (kwestiach dotyczących) polityki zagranicznej. W oświadczeniu przeforsowanym przez chińskich dyplomatów nie było krytyki ataku terrorystycznego Hamasu, który - jak wiemy - stał się przyczyną tego, co dzieje się obecnie w Gazie. Jednocześnie walki w Strefie Gazy i tragedia ludności cywilnej są często opisywane przez chińskie media jako ludobójstwo. USA zajmują w swoich komunikatach diametralnie inne stanowisko" - zauważył Góralczyk.


W jego ocenie znajdujemy się obecnie w historycznym momencie aktywności dyplomacji chińskiej, która podejmuje inicjatywy o charakterze globalnym, ukazując swoją skuteczność i sprawczość.


"Z polskiej perspektywy jest tu jeden ważny element. W czwartek do Pekinu przyleciał (szef MSZ Ukrainy) Dmytro Kułeba, który następnego dnia rozmawiał ze swoim chińskim odpowiednikiem, sugerując w trakcie wizyty wstępną gotowość do negocjacji. Osobiście odczytuję to w ten sposób, że - po pierwsze - strona ukraińska, widząc, że dyplomacja chińska potrafi doprowadzać do porozumień takich jak to irańsko-saudyjskie, liczy na jej wsparcie w swojej sprawie. A po drugie, wydaje mi się, że Ukraińcy sondują Chińczyków w sprawie odbudowy Ukrainy" - oznajmił były dyplomata, podkreślając potrzebę monitorowania przez Polskę działań dyplomacji ChRL. W opinii Góralczyka takich inicjatyw obecnie w Polsce brakuje.


"W ostatnich tygodniach, czego nie odnotowano w Polsce, Białoruś po wielu latach starań stała się członkiem Szanghajskiej Organizacji Współpracy, w której pierwsze skrzypce odgrywa dyplomacja chińska, a drugie rosyjska. Jednocześnie widzieliśmy niedawno chińskich żołnierzy nad Bugiem, w tym w Brześciu. Wydaje mi się, że kiedy Chińczycy zapraszali prezydenta Dudę do Pekinu, to mieli na uwadze dwa elementy - (terminal w) Małaszewiczach i potencjał eskalacji sytuacji na granicy polsko-białoruskiej do poziomu wojny hybrydowej. Interesy polski i chiński są tutaj zbieżne, ponieważ przez Małaszewicze przepływa zdecydowana większość eksportu z Chin do Europy drogą lądową. Eskalacja sytuacji na granicy byłaby jednoznacznie niekorzystnym (zjawiskiem) dla chińskiej gospodarki, nawet jeśli transport lądowy to tylko ułamek morskiego. Widzimy więc, że efekty chińskiej dyplomacji mają wpływ nawet na naszą lokalną politykę" - podkreślił profesor.


Prof. dr hab. Bogdan Góralczyk jest politologiem, sinologiem, a także byłym dyplomatą i publicystą. W latach 2003-08 był ambasadorem RP w Tajlandii, na Filipinach i w Myanmarze (Birmie). Wcześniej, w latach 1991-98, pracował jako dyplomata na Węgrzech. Był też szefem Gabinetu Ministra Spraw Zagranicznych RP. Jest wykładowcą Uniwersytetu Warszawskiego i autorem wielu książek z zakresu stosunków międzynarodowych.


Wojciech Łobodziński (PAP)


wal/ szm/ mhr/


Kraj i świat

2024-07-27, godz. 21:20 Paryż/pływanie - 400 m st. dowolnym mężczyzn (wyniki, korekta) Wyniki w pływaniu na dystansie 400 m st. dowolnym mężczyzn: 1. Lukas Märtens (Niemcy) 3.41,78 2. Elijah Winnington (Australia) 3.42,213. Woomin Kim (Korea… » więcej 2024-07-27, godz. 21:10 Tokio/pływanie - Niemiec Maertens zwyciężył na 400 m st. dowolnym Lukas Maertens zdobył pierwszy złoty medal w rozpoczętych w sobotę konkurencjach pływackich igrzysk olimpijskich w Paryżu. Reprezentant Niemiec na 400 metrów… » więcej 2024-07-27, godz. 21:10 Ekstraklasa piłkarska - Widzew - Lech 2:1 (do przerwy) Widzew Łódź - Lech Poznań 2:1 do przerwy Bramki: 1:0 Jakub Sypek (3), 2:0 Fran Alvarez (10-wolny), 2:1 Mikael Ishak (42). Żółta kartka - Widzew Łódź:… » więcej 2024-07-27, godz. 21:10 Tokio/pływanie - 400 m st. dowolnym mężczyzn (wyniki) Wyniki w pływaniu na dystansie 400 m st. dowolnym mężczyzn: 1. Lukas Märtens (Niemcy) 3.41,78 2. Elijah Winnington (Australia) 3.42,213. Woomin Kim (Korea… » więcej 2024-07-27, godz. 21:00 Szef MON o nagraniu z udziałem ppłk. Szymańskiego: zostaną wyciągnięte zdecydowane konsekwencje To skandaliczne zachowanie, wobec którego zostaną wyciągnięte zdecydowane konsekwencje - oświadczył w sobotę szef MON Władysław Kosiniak-Kamysz, odnosząc… » więcej 2024-07-27, godz. 20:50 Grecja/ Mieszkańcy obleganej przez turystów wyspy Santorini chcą ograniczenia liczby gości Mieszkańcy obleganej przez turystów wyspy Santorini w Grecji chcą ograniczenia liczby przybywających gości. 'Santorini to cud natury, który może przekształcić… » więcej 2024-07-27, godz. 20:50 Paryż/siatkówka - reprezentantka Dominikany na dopingu Siatkarka reprezentacji Dominikany Lisvel Eve Mejia uzyskała pozytywny wynik testu na obecność furosemidu (leku moczopędnego) podczas rozgrywek Ligi Narodów… » więcej 2024-07-27, godz. 20:50 Paryż/siatkówka - kontuzja Fornala, Kurek: znając jego organizm, będzie gotowy na kolejny mecz Polscy siatkarze rozpoczęli igrzyska olimpijskie w Paryżu od planowego zwycięstwa nad Egiptem 3:0. Jednak radość z wygranej przyćmiła kontuzja lidera zespołu… » więcej 2024-07-27, godz. 20:30 Paryż/rugby 7 - turniej mężczyzn (wyniki) Wyniki turnieju mężczyzn w rugby 7: finałFrancja - Fidżi 28:7 (7:7)o brązowy medalRPA - Australia 26:19 (5:7) kolejność 1. Francja 2. Fidżi 3. RPA 4… » więcej 2024-07-27, godz. 20:20 Paryż/rugby 7 - Francja zdetronizowała Fidżi Reprezentacja Fidżi mężczyzn w rugby siedmioosobowym nie zdołała po raz trzeci z rzędu wywalczyć złotego medalu igrzysk olimpijskich. W sobotnim finale… » więcej
1234567
Ta strona używa ciasteczek (cookies), dzięki którym nasz serwis może działać lepiej. Dowiedz się więcej »