Będzie to kolejne podejście do ekranizacji kultowego komiksu o grupie tytułowych superbohaterów. Pierwsze, w reżyserii Rogera Cormana, nie doczekało się premiery, co nie przeszkodziło zyskać filmowi statusu kultowego. Potem były dwie kolejne próby zdyskontowania sukcesu komiksu, jednak ani pierwsza – licząca dwie części – ani kolejna, nie zdołały podbić kin. Tym razem ma być inaczej.

Gwiazdorskiej obsadzie przygotowywanej właśnie „Fantastycznej Czwórki” przewodzi Pedro Pascal, któremu przypadła w udziale postać Pana Fantastycznego, Reeda Richardsa. Vanessa Kirby i Joseph Quinn wcielą się w rodzeństwo Stormów: Niewidzialnej Kobiety i Człowieka Pochodni. Postać Bena Grimma, czyli kamiennej Rzeczy, zagra Ebon Moss-Bachrach. W pozostałych rolach wystąpią Ralph Ineson, Paul Walter Hauser, Natasha Lyonne oraz Julia Garner.

Do fotografii czwórki głównej obsady Pedro Pascal dołączył krótki podpis: „Nasza pierwsza wspólna misja”. Dało to początek spekulacji fanów, że studio Marvela już teraz szykuje kolejne odsłony komiksowego widowiska. Biorąc pod uwagę ekranową przeszłość tej serii, należałoby się chyba jednak wstrzymać z tak daleko idącymi wnioskami. Szczególnie fatalnie wypadła ostatnia ekranizacja tego komiksu, której nie pomogła równie gwiazdorska obsada: Miles Teller, Michael B. Jordan, Kate Mara oraz Jamie Bell.

Długo odkładane w czasie zdjęcia do nowej „Fantastycznej Czwórki” mają rozpocząć się pod koniec lipca w Londynie. Szczegóły fabuły są tajemnicą. Autorami scenariusza są Josh Friedmann, Jeff Kaplan i Ian Springer, a film reżyseruje twórca „WandaVision”, Matt Shakman. Wiadomo, że akcja tej produkcji Marvela rozgrywać się będzie w Nowym Jorku lat 60. ubiegłego wieku. (PAP Life)

kal/moc/