Elementem tego zaangażowania jest rozmieszczenie w Rumunii hiszpańskich wojsk, które uczestniczą w natowskich misjach policji powietrznej.

Sanchez w sobotę spotkał się z premierem Rumunii, który jest też liderem partii socjaldemokratycznej PSD.

Premier Hiszpanii i lider socjalistycznej partii PSOE uczestniczył w Bukareszcie w spotkaniu Komitetu Europejskiego Międzynarodówki Socjalistycznej, której przewodzi od 2022 r. Sanchez wyraził przekonanie, że partie tej formacji są „ostatnią linią obrony” przed skrajną prawicą, a antidotum na jej postępy jest zajmowanie się „realnymi problemami ludzi”.

„Uważam, że jest to jedyny sposób, by zwalczyć frustrację i gniew, którymi żywi się (skrajna prawica)” – powiedział Sanchez.

„Musimy wzmocnić naszą demokrację i zapewnić jej narzędzia do walki z tymi, którzy polaryzują i niszczą społeczeństwa poprzez kłamstwa i dezinformację” – mówił Sanchez, przekonując, że w obliczu ostatnich kryzysów to socjaldemokracja udowodniła swoją skuteczność. Przestrzegał również – w obliczu wojen toczących się na Ukrainie i na Bliskim Wschodzie, że postępu nie można przyjmować za pewnik.

Marcel Ciolacu przekazał z kolei mediom po spotkaniu z Sanchezem, że uzyskał jego poparcie w celu uzyskania teki reprezentatywnej dla Rumunii w przyszłej Komisji Europejskiej.

„Rozmawialiśmy także o reprezentacji Rumunii na szczeblu europejskim, w kontekście, w którym premier Sanchez jest negocjatorem naszej rodziny politycznej na szczeblu UE i zadbałem o jego wsparcie, aby uzyskać tekę reprezentatywną dla Rumunii” – powiedział Ciolacu, cytowany przez rumuńskie media.

Z Bukaresztu Justyna Prus (PAP)

just/ kar/