Paryż - ostatnie szlify w wiosce olimpijskiej, otwarcie 18 lipca
"To miejsce ucieleśnia uniwersalność igrzysk" - podkreślił Estanguet, który we wtorek oprowadzał po wiosce olimpijskiej dziennikarzy.
Jak zauważył, wioska jest tak zlokalizowana, że 80 proc. uczestniczących w igrzyskach zawodników do miejsca startu będzie mieć z niej mniej niż 10 km.
"Zanim stała się wioską olimpijską została zaprojektowana jako przyszła dzielnica Paryża" - tłumaczył jej dyrektor Laurent Michaud i przypomniał, że po igrzyskach i paralimpiadzie znajdzie się w niej 3000 mieszkań.
Z kolei jego zastępca Augustin Tran Van Chau poinformował wioskę czeka jeszcze sprawdzenie przez "służby bezpieczeństwa wewnętrznego". "To będzie rutynowe, ale niezwykle szczegółowe działanie" - dodał.
Od 12 lipca do "krajowych" przestrzeni będą zapraszani szefowie poszczególnych misji olimpijskich, a sześć dni później wioska zostanie oficjalnie otwarta dla sportowców, ale - jak przekazał Michaud - do dnia rozpoczęcia igrzysk (26 lipca) codziennie przybywać będzie ok. 1500-2000 zawodników.
Na terenie wioski znajdują się m.in. supermarket, sale fitness i siłownie, boisko do koszykówki, sale gimnastyczne do treningu, sala do medytacji, portiernia, ale też kilkanaście pralni samoobsługowych, restauracje czy... poczta.(PAP)
pp/ sab/