Chorwacja/ Media: potop w Zagrzebiu; powalone drzewa, wybite szyby i zalane drogi
Burza nawiedziła Chorwację w poniedziałkowe popołudnie. Państwowy Instytut Hydrometeorologiczny w Chorwacji (DHMZ) ostrzegł, że do jej wzmocnienia dojdzie jeszcze w nocy i we wtorek.
Zagrzebscy strażacy przeprowadzili już szereg interwencji, których celem było najczęściej usuwanie powalonych drzew i części dachu oraz wypompowywanie wody z budynków w zachodniej części miasta - poinformowała telewizja HRT.
Centrum Kryzysowe podało, że o pomoc strażaków zwróciło się dotąd ponad 200 mieszkańców stolicy. Burza spowodowała zawieszenie ruchu tramwajowego miasta, a niektóre części kraju zostały pozbawione prądu przez zerwanie linii energetycznych.
Również w położonym na wschodzie Chorwacji Slavonskim Brodzie zalanych zostało kilka ulic, a niektóre części miasta zamknięto dla ruchu drogowego.
Szkody materialne - zniszczone samochody, okna, pola uprawne i sady - spowodował również grad osiągający w niektórych częściach Chorwacji wielkość orzechów laskowych - zauważył dziennik "Jutarnji list".
Chorwackie media zaznaczyły, że dotąd nie pojawiły się informacje o ofiarach załamania pogody. W dwóch regionach na północy kraju ogłoszono czerwony alert pogodowy, w reszcie - alert pomarańczowy.
Burza rozprzestrzenia się na inne części regionu, docierając m.in. do sąsiedniej Serbii. Władze tego kraju wezwały mieszkańców do udania się do domów oraz ukrycia przed burzą i opadami pozostawionych na zewnątrz dóbr materialnych. Kilka ulic Belgradu znalazło się już pod wodą, część stolicy jest bez prądu.Z Belgradu Jakub Bawołek (PAP)
jbw/ sp/