ME 2024 - trener Rumunii: w meczu z Holandią musimy być bliscy perfekcji
46-letni Iordanescu, którego słynny ojciec Anghel doprowadził Rumunię do ćwierćfinału mistrzostw świata w 1994 roku w USA, powiedział, że jego zespół skupi się na dobrej organizacji i intensywnej grze we wtorek w Monachium.
"Wiemy, że jutro musimy być bliscy perfekcji, aby uzyskać dobry wynik. Pod względem mentalnym - bardzo silni i zdecydowani. Trzeba to pokazać na boisku" - podkreślił selekcjoner Rumunów.
"Myślę, że mój zespół jest w stanie tego dokonać. Nie możemy popełniać indywidualnych błędów i musimy być bardzo dobrze zorganizowani" - dodał.
W światowym rankingu FIFA Rumunia plasuje się 40 miejsc niżej od siódmej w tym zestawieniu Holandii, ale "Pomarańczowi" zajęli dopiero trzecie miejsce w "polskiej" grupie D, za Austrią i Francją.
Natomiast Rumunia była pierwsza w grupie E, w której wszystkie drużyny zdobyły po 4 pkt.
Trener Iordanescu, mimo przeciętnej postawy Holendrów w fazie grupowej i m.in. porażki 2:3 z Austrią, komplementuje rywali.
"Nie dajcie się zwieść temu, jak Holandia grała z Austrią. Żaden mecz nie jest łatwy, zwłaszcza taki, który może zapewnić awans do ćwierćfinału. Holandia będzie jutro faworytem. Posiada niesamowitych piłkarzy, ale my też mamy swoje mocne strony" - podkreślił trener Rumunów.
"Awans do ćwierćfinału byłby czymś fantastycznym. Trudno to wyrazić słowami. Ważne jest, abyśmy byli silni, zdyscyplinowani, zorganizowani i zdecydowani. Wtedy mogą wydarzyć się rzeczy, które obrócą się na naszą korzyść" - dodał.
Początek meczu w Monachium o godz. 18.00. (PAP)
bia/ krys/