Resort dyplomacji w Seulu przekazał w komunikacie, że jest to odpowiedź na regularną współpracę wojskową Moskwy i Pjongjangu, która jeszcze się zacieśniła po podpisaniu 19 czerwca przez oba kraje porozumienia o kompleksowym partnerstwie strategicznym.

Wśród organizacji objętych sankcjami jest północnokoreańskie Biuro Generalne ds. Rakiet (jednostka rządowa odpowiedzialna za rozwijanie głowic nuklearnych i systemów balistycznych) oraz rosyjskie i cypryjskie przedsiębiorstwa żeglugowe.

Firmy żeglugowe oraz należące do nich statki transportowały "dużą liczbę kontenerów i amunicję między Rosją i Koreą Północną" - uzasadniło południowokoreańskie MSZ. "Handel bronią i związane z nim dostawy (uzbrojenia) między (tymi państwami) stanowią jawne naruszenie rezolucji Rady Bezpieczeństwa ONZ oraz poważne zagrożenie dla pokoju i stabilności na Półwyspie Koreańskim i na całym świecie" - dodano.

W komunikacie wymieniono także cztery rosyjskie statki oraz firmę zarejestrowaną w Osetii Południowej (kontrolowanym przez Rosję regionie Gruzji), które miały udział w sprzedaży rosyjskiej rafinowanej ropy naftowej do Korei Północnej.

Jest to kluczowy surowiec dla północnokoreańskiego program potencjału nuklearnego i rakietowego. Na mocy rezolucji Rady Bezpieczeństwa ONZ dostawy ograniczono do 4 mln baryłek ropy naftowej i 500 tys. baryłek rafinowanej ropy naftowej rocznie.

Wymienieni w komunikacie obywatele Korei Północnej byli w różnym charakterze zaangażowani w rozwój północnokoreańskiego programu rakietowego, w tym w wystrzelenie satelity wojskowego w listopadzie 2023 r.

Sankcje zakładają, że od 1 lipca wskazane statki będą mogły zawinąć do krajowych portów jedynie po uzyskaniu wcześniejszego pozwolenia. Uprzednie zezwolenie jest również wymagane w przypadku transakcji finansowych i walutowych z podmiotami i osobami objętymi sankcjami.

Krzysztof Pawliszak (PAP)

krp/ akl/