Francja/ Szef Zjednoczenia Narodowego: Ukraina "powinna móc się bronić"
Bardella zapewnił, że w razie zwycięstwa jego partii w wyborach parlamentarnych będzie respektował międzynarodowe zobowiązania Francji w sferze obrony. Podkreślił, że nie chce kwestionować "zobowiązań podjętych przez Francję na arenie międzynarodowej" ze względu na wiarygodność wobec partnerów w Europie i NATO.
Zapewnił, że RN nadal jest przeciwne dostarczaniu Ukrainie "sprzętu, który w konsekwencji mógłby doprowadzić do eskalacji w Europie Wschodniej". Wymienił w szczególności pociski dalekiego zasięgu "i broń, która mogłaby pozwolić Ukrainie na atakowanie terytorium Rosji".
Bardella wypowiadał się podczas targów zbrojeniowych Eurosatory odbywających się pod Paryżem; są to jedne z największych na świecie targów przemysłu obronnego.
28-letni polityk, który jest kandydatem RN na premiera w razie wygranej w wyborach, zapowiedział także wzmocnienie możliwości obronnych Francji i zwiększenie budżetu armii.
Zjednoczenie Narodowe, dawny Front Narodowy Marie Le Pen, od dawna jest oskarżane o przychylność wobec Kremla. W 2022 roku Le Pen podczas swojej kampanii przed wyborami prezydenckimi zapowiadała wycofanie Francji ze struktur wojskowych NATO.
Teraz jej partia może wygrać wybory parlamentarne zaplanowane na 30 czerwca i 7 lipca, choć nie jest pewne, czy uzyska większość bezwzględną w parlamencie. Sfera polityki zagranicznej i obrony należy we Francji, choć nie całkowicie, do kompetencji prezydenta.
Z Paryża Anna Wróbel (PAP)
awl/ ap/