Radio Opole » Kraj i świat
2024-06-16, 18:00 Autor: PAP

ME 2024 - polscy kibice w Hamburgu dziękują, a holenderscy świętują

Polscy kibice, mimo porażki reprezentacji Michała Probierza z Holandią 1:2 w Hamburgu w meczu Euro 2024, podziękowali piłkarzom za grę. W tym samym czasie przed pomarańczowymi sektorami na Volksparkstadionie trwało wspólne świętowanie fanów "Oranje" z podopiecznymi Ronalda Koemana.

Autokar z polskimi piłkarzami dotarł na stadion półtorej godziny przed meczem, a z holenderskimi – pięć minut później. Oba przejechały blisko biura prasowego, wzbudzając poruszenie, zwłaszcza wśród fotoreporterów, którzy wybiegli robić zdjęcia. Ściślej mówiąc – z każdej ekipy to były dwa autokary, ponieważ w jednym jechała drużyna, a w drugim przedstawiciele federacji.


Przed meczem wśród dziennikarzy szybko rozeszła się również informacja, że w jednej z dzielnic Hamburga policja postrzeliła mężczyznę, który groził niebezpiecznym przedmiotem. Na terenie i wokół stadionu było jednak bezpiecznie, funkcjonariusze sprawnie zarządzali ruchem, a stewardzi kierowali kibiców na odpowiednie sektory.


Prognozy pogody na niedzielne popołudnie przewidywały słońce, ale też opady deszczu. I rzeczywiście, godzinę przed meczem zaczęło padać nad Volksparkstadionem, na szczęście na krótko.


Mecz poprzedziła krótka ceremonia, z ogromnym logo turnieju i wielkimi na szerokość pola karnego flagami obu krajów.


W czasie odgrywania „Mazurka Dąbrowskiego” w polskich sektorach odpalono dwie race, co jest zakazane przez UEFA. Później nie było już podobnych incydentów.


Stadion w Hamburgu - na czas Euro 2024 – mieści 49 tysięcy widzów. W niedzielę obie drużyny mogły liczyć na głośny doping swoich fanów. Trudno oszacować dokładnie, ponieważ w niektórych sektorach kibice byli przemieszani.


„Gramy u siebie!” – rozlegało się z polskich sektorów, ale proporcje były raczej równe, chyba nawet z lekką przewagą fanów z Holandii. Być może to wrażenie wynikało z faktu, że z racji ubioru byli bardziej widoczni – cali na pomarańczowo.


Fani prześcigali się w dopingu, ale też w pomysłowości. "Kiełbasa lepsza niż gouda" - karton o takiej treści miał jeden z fanów drużyny Probierza.


W trakcie spotkania potwierdziły się obawy dotyczące stanu murawy. Dzień wcześniej żadna z drużyn tutaj nie trenowała, oszczędzając boisko. Niewiele to chyba jednak dało, bowiem piłkarze mieli chwilami kłopoty z utrzymaniem się na nogach.


W 16. minucie, po pierwszym rzucie rożnym w wykonaniu biało-czerwonych, gola strzelił Adam Buksa i sektory z polskimi kibicami oszalały z radości. Niespełna kwadrans później bardzo ożywiła się "pomarańczowa fala", gdy wyrównał Cody Gakpo.


Groźniejszą drużyną byli Holendrzy, ale polscy kibice w trudniejszych momentach wspierali swój zespół. "Polska, biało-czerwoni!" - rozlegało się w drugiej połowie z ich sektorów. W miarę upływu czasu jeszcze częściej, bowiem niesieni tym dopingiem piłkarze Probierza poczynali sobie coraz odważniej na boisku.


W 83. minucie polskie sektory jednak ucichły. Gola - jak się okazało, na wagę zwycięstwa Holendrów – strzelił Wout Weghorst i do końca meczu trwał już tylko ogłuszający doping z pomarańczowej części trybun. Ostatni gwizdek kibice "Oranje" powitali z jeszcze większym entuzjazmem.


Piłkarze Koemana wzięli się za ręce i podbiegli do swoich fanów, wspólnie celebrując zwycięstwo. Po drugiej stronie podopieczni Probierza, ze zwieszonymi głowami i początkowo nieśmiało, podeszli do sektorów biało-czerwonych. Pożegnały ich brawa i podziękowania za ambitną postawę.


Z Hamburga - Maciej Białek (PAP)


bia/ co/


Kraj i świat

2024-07-22, godz. 08:40 Mastalerek o decyzji Bidena: trudno tu mówić o zaskoczeniu Trudno tu mówić o zaskoczeniu - powiedział Marcin Mastalerek, szef gabinetu prezydenta Andrzeja Dudy, pytany o decyzję prezydenta USA Joe Bidena ws. rezygnacji… » więcej 2024-07-22, godz. 08:30 Colin Firth na zdjęciach z czwartej części „Bridget Jones” Nie udało się zachować w tajemnicy udziału Colina Firtha w czwartej części popularnej serii komedii romantycznych, których główną bohaterką jest Bridget… » więcej 2024-07-22, godz. 08:30 Tour de France - wyczerpany Vingegaard opuszcza igrzyska i Vueltę Duński kolarz Jonas Vingegaard, który zajął drugie miejsce w zakończonym w niedzielę w Nicei wyścigu Tour de France, zapowiedział, że nie weźmie udziału… » więcej 2024-07-22, godz. 08:20 Ryan Reynolds i Hugh Jackman zdradzili, jak wygląda wizyta u... Madonny Już w piątek 26 lipca do kin trafi oczekiwany przez fanów, komiksowy „Deadpool & Wolverine”. Jedyny film studia Marvela, który w 2024 roku pojawi się… » więcej 2024-07-22, godz. 08:20 Minister zdrowia: Głównym Inspektorem Farmaceutycznym ma zostać Łukasz Pietrzak (krótka) Łukasz Pietrzak będzie fantastycznym Głównym Inspektorem Farmaceutycznym - powiedziała w poniedziałek minister zdrowia Izabela Leszczyna. Wyraziła nadzieję… » więcej 2024-07-22, godz. 08:00 Paryż – tenisistka stołowa Bajor liczy na korzystne losowanie W Paryżu tenisistka stołowa Natalia Bajor wystartuje w singlu, ale też w turnieju drużynowym razem z Katarzyną Węgrzyn i Zuzanną Wielgos. 'Dużo będzie… » więcej 2024-07-22, godz. 07:50 Japonia/ Premier Kishida: szanuję decyzję Bidena o wycofaniu się z wyścigu prezydenckiego Premier Japonii Fumio Kishida powiedział w poniedziałek, że szanuje decyzję prezydenta USA Joe Bidena o rezygnacji ze startu w tegorocznych wyborach prezydenckich… » więcej 2024-07-22, godz. 07:50 "DGP": Szkolny psycholog potrzebny od zaraz Od września w każdej szkole powinien pracować psycholog. Dyrektorzy sygnalizują problem ze znalezieniem chętnych, szczególnie w mniejszych miejscowościach… » więcej 2024-07-22, godz. 07:40 Ranking ATP - Hurkacz nadal siódmy, liderem wciąż Sinner Hubert Hurkacz wciąż zajmuje siódme, najwyższe w karierze miejsce w światowym rankingu tenisistów. Na czele jest Włoch Jannik Sinner, a za nim sklasyfikowani… » więcej 2024-07-22, godz. 07:30 Izrael/ Minister obrony po decyzji Bidena: dziękujemy za wsparcie Izraelski minister obrony Joaw Galant podziękował amerykańskiemu prezydentowi Joe Bidenowi za 'niezachwiane poparcie' udzielane przez lata Izraelowi. Biden… » więcej
1234567
Ta strona używa ciasteczek (cookies), dzięki którym nasz serwis może działać lepiej. Dowiedz się więcej »