"Konferencja w Szwajcarii to bardzo dobra inicjatywa, która wspiera plan pokojowy (prezydenta Wołodymyra) Zełenskiego" - mówi poseł CDU. Wyjaśnia, że najważniejszym założeniem tego forum jest zbudowanie politycznego poparcia jak największej liczby państw dla Kijowa, aby umożliwić wypracowanie "trwałego pokoju na Ukrainie i w Europie w oparciu o Kartę Narodów Zjednoczonych i prawo międzynarodowe i to w perspektywie długoterminowej".

Kiesewetter zastrzega, że nie należy oczekiwać, iż konferencja w Szwajcarii "nagle doprowadzi do wycofania się Rosji z Ukrainy" i rozpoczęcia rzeczowych negocjacji.

Priorytetem celem forum w Szwajcarii jest uzyskanie międzynarodowego wsparcia politycznego dla koncepcji Zełenskiego, zmierzającej do pokoju i "porządku opartego na zasadach" - ocenia rozmówca Fake Huntera.

Podkreśla, że jak najwięcej państw "powinno być przekonanych do koncepcji sprawiedliwego pokoju opartego na zasadach prawa międzynarodowego, a tym samym wspierać politycznie Ukrainę i przeciwstawiać się sojuszowi CRINK (Chiny, Iran i Korea Północna), który chce wyeliminować wszystkie podstawowe zasady międzynarodowe i opowiada się za imperialnym podejściem i tworzeniem stref wpływów".

Kiesewetter zwraca uwagę, że szczyt w Szwajcarii "należy zatem rozumieć w kontekście trwającego konfliktu systemowego". Dodaje, że forum to stoi w sprzeczności z "dyktowanym pokojem", "udawanym pokojem" lub żądaniami natychmiastowego zawieszenia broni, "do których wzywają prawicowi i lewicowi populiści oraz prorosyjscy aktorzy, co de facto +nagradzałoby+ militarne przesunięcia granic i ludobójstwo z naruszeniem prawa międzynarodowego".

Niemcy powinny - mówi deputowany - przyjechać do Szwajcarii w celu politycznego wsparcia planu pokojowego Zełenskiego i zdystansowania się od wszelkich wezwań do "zamrożenia" konfliktu.

Niemiecka delegacja musi też odciąć się od haseł utrzymanych w duchu, że "Ukraina sama powinna o siebie zadbać" - dodaje.

"Zamiast tego Niemcy same mogą pomóc przekonać niezdecydowane państwa z Afryki, Ameryki Południowej czy Azji do planu pokojowego Zełenskiego. W końcu, jak by nie patrzeć, w swojej Strategii bezpieczeństwa narodowego niemiecki rząd wyraźnie opowiedział się za wzmocnieniem prawa międzynarodowego, które jest podstawą planu pokojowego Zełenskiego" - podkreśla na zakończenie Kiesewetter. (PAP)

Rozmawiała Olga Doleśniak-Harczuk

odh/ fit/