Radio Opole » Kraj i świat
2024-06-06, 00:10 Autor: PAP

Szef MON: zatrzymanie żołnierzy za strzały ostrzegawcze – nie do przyjęcia

Zatrzymanie żołnierzy oddających strzały alarmowe w kierunku atakujących migrantów jest nie do przyjęcia – ocenił wicepremier, szef MON Władysław Kosiniak-Kamysz. O żołnierzach, którym po strzałach ostrzegawczych w stronę ludzi forsujących granicę polsko-białoruską postawiono zarzuty, napisał Onet.

Jak przekazało w środę MON, zarzuty dotyczą narażenia życia i zdrowia człowieka oraz przekroczenia uprawnień. Żołnierze zostali też zawieszeni w czynnościach służbowych.


"Zatrzymanie żołnierzy oddających strzały alarmowe w kierunku atakujących migrantów jest nie do przyjęcia. Działania Żandarmerii Wojskowej wobec zatrzymanych zostaną bezwzględnie wyjaśnione. Żołnierze stojący na straży bezpieczeństwa państwa muszą być pewni, że procedury prawne ich chronią. Będę zawsze stał po stronie honoru polskich żołnierzy" – napisał zaś Kosiniak-Kamysz późnym wieczorem na X.


"Polscy żołnierze zakuci w kajdanki na białoruskiej granicy. W wojsku wrze" – zatytułował portal tekst o wydarzeniach z przełomu marca i kwietnia. Według Onetu, do zdarzenia doszło w okolicy Dubicz Cerkiewnych, gdzie później, pod koniec maja, żołnierz został ciężko raniony w brzuch.


Według portalu, gdy migranci przekroczyli granicę, a strzały w powietrze ich nie powstrzymały, żołnierze 1. Warszawskiej Brygady Pancernej zaczęli w obronie koniecznej strzelać w ziemię, niektóre z wystrzelonych łącznie 43 pocisków trafiły rykoszetem w płot. "Migranci w końcu się wycofują. Kiedy sytuacja jest już opanowana, do akcji wkracza Straż Graniczna. Jej funkcjonariusze nie dziękują jednak żołnierzom za wyparcie migrantów, lecz zawiadamiają Żandarmerię Wojskową" – relacjonuje portal.


Onet cytuje też relację żołnierza, według którego "trzech chłopaków z kompanii wyprowadzono w kajdankach jak bandytów", wobec dwóch wszczęto postępowanie, a z aresztu wyszli dzięki zbiórce kolegów z batalionu na opłacenie prawnika. Rozmówca Onetu zarzuca dowódcom, że nie są zainteresowani, aby pomóc żołnierzom.


Jak poinformowało MON, żołnierze przebywają na wolności, postawiono im zarzuty z art. 231 kodeksu karnego, który za narażenie człowieka na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia albo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu przewiduje karę do trzech lat więzienia, w związku z art. 160 kk mówiącym o działaniu na szkodę interesu publicznego lub prywatnego przez funkcjonariusza publicznego, który przekracza uprawnienia lub nie dopełnia obowiązków. Ten czyn także jest zagrożony karą do trzech lat pozbawienia wolności. Prokurator zawiesił żołnierzy w czynnościach służbowych do 27 czerwca i oddał pod dozór przełożonego.


Resort obrony, odnosząc się do artykułu Onetu zaznaczył, że dowódcy nie zabraniają żołnierzom użycia broni palnej, którzy w samym maju oddali ponad 700 strzałów ostrzegawczych. Zasady użycia broni palnej określają ustawa o środkach przymusu bezpośredniego oraz zasady użycia siły, tzw. Rules of engagement.


Żołnierze kierowani na granicę przechodzą dodatkowe szkolenie z tych zasad w wersji uproszczonej, dostosowanej do specyfiki działań w rejonie granicy, mogą też korzystać z wiedzy instruktorów i żołnierzy z doświadczeniem na misjach. Ponadto żołnierze kierowani do wsparcia SG odbywają szkolenia przed przyjazdem w rejon działania i po przyjeździe. Są informowani o możliwości pojawienia się w rejonie pasa granicznego osób cywilnych oraz instruowani, jak się zachować w takiej sytuacji. Każdorazowo żołnierzom są udzielane instruktaże dotyczące uprawnień, jakie mają w razie napotkania osób przekraczających granicę w sposób nieuregulowany.


Według ustawy środkach przymusu bezpośredniego uprawniony może użyć broni w konieczności "oparcia bezpośredniego, bezprawnego zamachu" na: "życie, zdrowie lub wolność uprawnionego lub innej osoby", "ważne obiekty, urządzenia lub obszary", a także "nienaruszalność granicy państwowej przez osobę, która wymusza przekroczenie granicy państwowej przy użyciu pojazdu, broni palnej lub innego niebezpiecznego przedmiotu".(PAP)


brw/ ann/ lm/


Kraj i świat

2024-07-27, godz. 05:40 Paryż - 27 lipca (program) Program wydarzeń olimpijskich 27 lipca - sobota: 14 finałów----------DESKOROLKA17.00, street mężczyznJUDO17.18, 48 kg kobiet, o brązowy medal 48 kg kobiet… » więcej 2024-07-27, godz. 05:40 Paryż - w sobotę rozpoczynają grę Świątek i siatkarze W sobotę w igrzyskach olimpijskich w Paryżu wystartuje blisko 40 polskich sportowców. Z perspektywy kibiców najciekawiej zapowiadają się pojedynek czterokrotnej… » więcej 2024-07-27, godz. 05:40 Wenezuela/ Sondaże: kandydat opozycji w wyborach z ponad 20 proc. przewagi nad prezydentem Maduro Prezydent Wenezueli Nicolas Maduro, ubiegający się w niedzielnych wyborach o reelekcję na urząd piastowany nieprzerwanie od 2013 roku, traci co najmniej 20… » więcej 2024-07-27, godz. 05:40 Neuronaukowcy twierdzą, że język nie pośredniczy w myśleniu Słowa służą przede wszystkim do komunikacji, a nie do rozumowania - twierdzi grupa neuronaukowców, autorów badania opublikowanego w „Nature”. Wyniki… » więcej 2024-07-27, godz. 05:30 NASA odkryła ma Marsie skałę mogącą zawierać skamieniałe mikroorganizmy Łazik Perseverance amerykańskiej agencji kosmicznej NASA pobrał na Marsie próbkę skały, która może zawierać skamieniałe mikroorganizmy - podała agencja… » więcej 2024-07-27, godz. 04:50 "Rzeczpospolita": Państwo musi czasem o siebie zadbać Wojska nie powinno być na granicy - ocenił w wywiadzie w 'Plus Minus' - weekendowym wydaniu 'Rz' - były szef MSWiA i były przewodniczący SLD Krzysztof Ja… » więcej 2024-07-27, godz. 04:50 Meksyk/ Władze oczekują wyjaśnień od USA w związku z zatrzymaniem szefów kartelu z Sinaloa Administracja prezydenta Meksyku Andresa Manuela Lopeza Obradora poinformowała w piątek, że oczekuje od USA przekazania jej szczegółowego raportu dotyczącego… » więcej 2024-07-27, godz. 04:40 Mazowieckie/ Koniec utrudnienia na S2 w pobliżu Warszawy Zakończyło się utrudnienie na S2 w pobliżu Warszawy, gdzie doszło do zderzenia czterech pojazdów osobowych - poinformowała w sobotę nad ranem Generalna… » więcej 2024-07-27, godz. 04:20 USA/ Trump zapowiada powrót do Butler w Pensylwanii, gdzie został postrzelony Były prezydent USA Donald Trump zapowiedział, że zorganizuje kolejny wiec w Butler w Pensylwanii, mieście, w którym dwa tygodnie temu uzbrojony mężczyzna… » więcej 2024-07-27, godz. 02:20 USA/ FBI: Trump został raniony w ucho kulą Federalne Biuro Śledcze potwierdziło ostatecznie, że podczas wiecu wyborczego w Pensylwanii, niemal dwa tygodnie temu, Donald Trump został raniony kulą. 'To… » więcej
26272829303132
Ta strona używa ciasteczek (cookies), dzięki którym nasz serwis może działać lepiej. Dowiedz się więcej »