Węgry/ Analityk: Budapeszt narzędziem interesów Rosji, nie zareagował nawet na rosyjski cyberatak
Kreko odniósł się do ataku rosyjskich hakerów na sieci informatyczne MSZ Węgier sprzed dwóch lat. Rząd Orbana zaprzeczał wówczas, że taki atak miał miejsce, ale z opublikowanych w połowie maja przez portal 444.hu dokumentów wynika, że resort spraw zagranicznych miał o nich wiedzę.
„Węgierska polityka zagraniczna w coraz większym stopniu staje się narzędziem realizacji rosyjskich interesów, zarówno na arenie europejskiej, jak i krajowej” – ocenia analityk. „Sposób, w jaki rząd Orbana poradził sobie z atakiem hakerskim, wcale nie odzwierciedlał ochrony suwerenności” – dodał.
Według szefa Political Capital podobne incydenty nie pomagają w odbudowie zaufania Budapesztu wśród sojuszników z UE i NATO. W innych krajach Sojuszu, w których podobne ataki miały miejsce, podawano informacje o nich do wiadomości publicznej – zaznacza Kreko.
Rząd w Budapeszcie jest regularnie krytykowany przez zachodnich sojuszników za bliskie kontakty z Rosją. Sam szef MSZ Węgier Peter Szijjarto kilkakrotnie spotykał się z ministrem spraw zagranicznych Rosji Siergiejem Ławrowem, szefem Rosatomu Aleksiejem Lichaczowem i innymi rosyjskimi politykami. W październiku Orban spotkał się również w Pekinie z Władimirem Putinem.
Z Budapesztu Marcin Furdyna (PAP)
mrf/ mms/