Radio Opole » Kraj i świat
2024-06-04, 14:00 Autor: PAP

1. liga piłkarska - Stal Stalowa Wola wraca na zaplecze ekstraklasy po 14 latach

Stal Stalowa Wola weszła na poziom 2 ligi rok temu i jako „beniaminek”. Teraz w przebojowym stylu wywalczyła, po barażach, awans na zaplecze ekstraklasy po 14 latach. Przed sezonem nikt nie stawiał na zespół z Podkarpacia, który częściej wymieniany był jako kandydat do spadku.

„To jest niesamowite uczucie i nie do opisania, drugi rok z rzędu awans. Szybko nie dotrze do mnie to, co zrobiliśmy. Jeszcze pamiętam jak po trzech-czterech meczach niewielu w nas wierzyło, że będziemy mieli szansę się w tej lidze utrzymać. Piszemy piękną historię” - mówił po meczu w Kaliszu pomocnik Stali, Łukasz Soszyński. Beniaminek ze Stalowej Woli po czterech meczach od awansu do drugiej ligi zdobył tylko jedną bramkę i jeden punkt. Wówczas nikt nie przypuszczał, że na finiszu rozgrywek zespół będzie fetował awans.


„Znaliśmy swoją wartość. Start ligi nie był najlepszy, ale my wiedzieliśmy cały czas, że w tej drużynie jest potencjał. Ja w tych chłopaków wierzyłem cały czas i widziałem od środka jak to wygląda. Nigdy nie zwątpiłem i nawet po tej straconej bramce w Kaliszu też nie zwątpiliśmy. Myślę, że to gdzieś po prostu nam to oddało, bo po prostu tak miało być. To był finał finałów. Jest powiedzenie, finałów się nie gra, finały się wygrywa i to jest dla nas najważniejsze” - stwierdził Soszyński.


Radości nie ukrywał również szkoleniowiec zespołu ze Stalowej Woli, Ireneusz Pietrzykowski. „Generalnie rzecz biorąc, nie mam czasu na to, żeby przegrywać. Bo wiadomo, że dzisiaj jest trend na młodych trenerów, którzy bardzo dobrze rozpychają się i próbują gdzieś tam iść w górę. To podnosi jakość polskiej piłki. Nie ma dwóch zdań. Ale w takiej sytuacji i mi zostało pewnie jeszcze parę lat na takim poziomie, więc ja nie mam czasu na to, żeby się to nie udawało” - mówił trener Stali. Pietrzykowski przyznał, że sezon był bardzo trudny, a droga do 1. ligi wyboista.


„Zaczynaliśmy w strefie spadkowej po czterech spotkaniach. Teraz świętujemy awans do pierwszej ligi, więc to taki hollywoodzki happy-end. Na pewno to wielka sprawa, to radość, to wszystko, w jaki sposób to się skończyło, to po prostu coś wspaniałego”.


W Stalowej Woli podczas fety z awansu, która rozpoczęła się o symbolicznej dla klubu godzinie - 19:38 (data powstania Stali) wraz z piłkarzami, trenerami i kibicami sukces świętował prezydent miasta, Lucjusz Nadbereżny.


„Czekaliśmy na ten moment, walczyliśmy o niego, pomimo tego, że od wielu lat niektórzy pytali: Po co rozbudowa stadionu? Po co ratowanie Piłkarskiej Spółki Akcyjnej? Po co finansowanie sportu zawodowego w Stalowej Woli?". Właśnie dla takich momentów, dla 1 ligi w Stalowej Woli. Teraz możemy powiedzieć, że było warto. Tego sukcesu nie byłoby bez tych, którzy na dobre i na złe, w każdym momencie byli ze Stalą - wspaniałych kibiców. Dziękuję za to, że oprócz świetnego dopingu potraficie organizować liczne akcje społeczne na rzecz naszego miasta. Miasto Stalowa Wola w dalszym ciągu, konsekwentnie będzie wspierać klub, bo jesteśmy dumni, że mamy Stal Stalowa Wola, że mamy +stalowy+ charakter. Dziękuję wszystkim tym, którzy jako radni i sponsorzy zawsze mieli odwagę i wierzyli w to, że Stalowa Wola zasługuje na piłkę na wysokim poziomie" - mówił prezydent miasta.


Największym sukcesem Stali Stalowa Wola jest 12. miejsce w I lidze (obecnie ekstraklasa) w sezonie 1993/1994 oraz gra w ćwierćfinale finału Pucharu Polski w edycji 1991/1992. (PAP)


rm/ sab/


Kraj i świat

2024-07-27, godz. 15:50 Opole/ Siemoniak: spodziewamy się, że zagrożenia wojną hybrydową nie ustaną Zdaniem ministra spraw wewnętrznych i administracji Tomasza Siemoniaka, nie można wykluczyć aktów sabotażu na terenie Polski w ramach wojny hybrydowej. Spodziewamy… » więcej 2024-07-27, godz. 15:40 Paryż - włoski skoczek wzwyż Tambieti przeprasza żonę za zgubioną obrączkę Włoski skoczek wzwyż Gianmarco Tamberi przeprasza żonę za zgubioną obrączkę, która spadła mu do Sekwany podczas piątkowej ceremonii otwarcia igrzysk… » więcej 2024-07-27, godz. 15:40 Francja/ Kursowanie kolei dużych prędkości wróci do normy w poniedziałek rano Szef SNCF, francuskich kolei państwowych, Jean-Pierre Farandou poinformował w sobotę, że po piątkowych celowych podpaleniach infrastruktury kolei dużych… » więcej 2024-07-27, godz. 15:40 Ekstraklasa piłkarska - Stal - GKS 0:1 (do przerwy) Stal Mielec - GKS Katowice 0:1 do przerwy Bramki: 0:1 Arkadiusz Jędrych (31-karny). Sędzia: Łukasz Kuźma (Białystok).(PAP) rcz/ mak/ co/ » więcej 2024-07-27, godz. 15:40 Prof. Zagrodnik o sygnalistach Giertycha: powstaje pytanie, jaki jest status procesowy tych osób Powstaje pytanie, jaki jest status procesowy sygnalistów przedstawionych przez Romana Giertycha. Nie wiemy tak naprawdę, czy mają zarzuty - powiedział PAP… » więcej 2024-07-27, godz. 15:30 Chiny/ Samochód wjechał w grupę pieszych, zginęło osiem osób Co najmniej osiem osób zginęło, a pięć zostało rannych w sobotę, gdy samochód wjechał w grupę pieszych w mieście Changsha w prowincji Hunan w środkowych… » więcej 2024-07-27, godz. 15:20 Paryż/siatkówka - Włochy - Brazylia 3:1 w meczu grupowych rywali Polaków Włochy pokonały Brazylię 3:1 (25:23, 27:25, 18:25, 25:21) w meczu 'polskiej' grupy olimpijskiego turnieju siatkarzy. O godz. 17 w Paryżu biało-czerwoni spotkają… » więcej 2024-07-27, godz. 15:20 Rosja/ W obwodzie wołgogradzkim rozbił się bombowiec Su-34 Rosyjski bombowiec Su-34 rozbił się w obwodzie wołgogradzkim na południowym zachodzie Rosji - powiadomiły w sobotę władze tego kraju. Przyczyną wypadku… » więcej 2024-07-27, godz. 15:20 Paryż/tenis - Świątek: było trochę więcej napięcia niż zazwyczaj 'Było trochę więcej napięcia niż zazwyczaj, ale pierwsze rundy nigdy nie są łatwe' - powiedziała liderka światowego rankingu tenisistek Iga Świątek… » więcej 2024-07-27, godz. 15:00 Paryż/tenis - Świątek pokonała Begu w pierwszej rundzie (opis) Rozstawiona z numerem pierwszym Iga Świątek awansowała do drugiej rundy tenisowego turnieju olimpijskiego w Paryżu po zwycięstwie nad Rumunką Iriną-Camelią… » więcej
71727374757677
Ta strona używa ciasteczek (cookies), dzięki którym nasz serwis może działać lepiej. Dowiedz się więcej »