Radio Opole » Kraj i świat
2024-05-31, 21:10 Autor: PAP

Fałszywa informacja w serwisie PAP efektem cyberataku; służby wyjaśniają sprawę (synteza)

Depesza spoza agencji, zawierająca nieprawdziwe informacje dotyczące mobilizacji wojskowej w Polsce, dwukrotnie ukazała się w piątek w serwisie PAP. Według przedstawicieli rządu był to cyberatak, najprawdopodobniej ze strony rosyjskiej. Służby wyjaśniają sprawę.

Depesza zawierająca nieprawdziwą informację, jakoby premier Donald Tusk zapowiedział mobilizację wojskową od lipca, ukazała się w serwisie PAP o godz. 14.00 i ponownie o godz. 14.20. Za każdym razem została anulowana, a redakcje powiadomione o tym, że tekst zawiera nieprawdę. Polska Agencja Prasowa podkreśliła, że nie jest źródłem tej informacji.


"Polska Agencja Prasowa doświadczyła dziś (piątek, 31 maja 2024 r.) cyberataku, w efekcie którego w Codziennym Serwisie Informacyjnym PAP dwukrotnie ukazała się nieprawdziwa depesza o rzekomej mobilizacji w Polsce. PAP nie był źródłem tej informacji. Depesza nie powstała w Agencji, nie została napisana ani nadana przez pracowników PAP; została natychmiast anulowana i wycofana z serwisu" - podkreśliło w oświadczeniu kierownictwo PAP. W agencji został utworzony zespół kryzysowy ds. cyberataku.


Szef kancelarii premiera Jan Grabiec poinformował niedługo po incydencie, że służby go wyjaśniają. Atak spotkał się z reakcja ze strony rządowej, w tym zwłaszcza resortu cyfryzacji, który nadzoruje m.in. zespoły reagujące na ataki cybernetyczne - tzw. CSIRTy. Wicepremier, minister cyfryzacji Krzysztof Gawkowski powiedział, że "wszystko wskazuje na to, że mamy do czynienia z cyberatakiem, który został skierowany ze strony rosyjskiej", a celem jest "dezinformacja przed wyborami i sparaliżowanie społeczeństwa".


Poinformował, że natychmiastowe działania podjęły Ministerstwo Cyfryzacji, Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego oraz Naukowa i Akademicka Sieć Komputerowa (NASK). Minister cyfryzacji podziękował też wszystkim polskim dziennikarzom i redakcjom za odpowiedzialność. "W ciągu 2-3 minut udało się przeciąć tę informację i pokazać, że to dezinformacja, celowany cyberatak. A teraz sprawdzimy, gdzie było to +miękkie podbrzusze+, które pozwoliło, że w ogóle coś takiego się pojawiło" - powiedział.


Na późniejszej konferencji prasowej zapowiedział, że od poniedziałku będą publikowane codzienne komunikaty ws. sytuacji cyberbezpieczeństwa w Polsce. Poinformował także, że służby zwróciły się do polskich redakcji, telewizji i rozgłośnie radiowych, by w najbliższym czasie wzmocniły swoją cyberochronę.


Rzecznik ministra koordynatora służb specjalnych Jacek Dobrzyński poinformował z kolei, że we współpracy z Ministerstwem Cyfryzacji natychmiastowe działania podjęła także Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego.


Premier Donald Tusk ocenił w piątek na portalu X, że ten "kolejny, bardzo groźny atak hakerski dobrze ilustruje rosyjską strategię destabilizacji w przeddzień wyborów europejskich". "Polskie służby są przygotowane i działają pod nadzorem ministrów spraw wewnętrznych i cyfryzacji" - zapewnił. Dodał, że "coraz wyraźniej widać, jak ważne są dla nas te wybory (europejskie - PAP)".


Także szef MSWiA, minister koordynator służb specjalnych Tomasz Siemoniak powiedział, że "agresja wobec Polski trwa, nie ustają próby rosyjskiej destabilizacji sytuacji w kraju". Jego zdaniem, sprawa pokazuje, że "nie ustają rozmaite próby rosyjskiej destabilizacji sytuacji w Polsce". "Walczymy z próbami aktów sabotażu na zlecenie służb rosyjskich, jest cała seria aresztowań, działań Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego i policji, oczywiście pod nadzorem prokuratury" - powiedział w piątek na konferencji w Gliwicach.


Szef Biura Bezpieczeństwa Narodowego Jacek Siewiera przypomniał zaś, że podane w fałszywej depeszy informacje są nieprawdziwe także faktograficznie, m.in. dlatego, że w Rzeczypospolitej mobilizację zarządza prezydent w trybie wskazanym w art. 136 konstytucji, a nie premier. "Bad news for Russia: nie da się Polski rozgrywać w takich sprawach" - oświadczył.


Do sprawy odniósł się również na konferencji prasowej prezes PiS Jarosław Kaczyński. "Sprawa, naprawdę bardzo niepokojąca, to jest ta depesza Polskiej Agencji Prasowej. 200 tysięcy obywateli, mężczyzn ma być zmobilizowanych i wysłanych na Ukrainę. Rzecz tak nieprawdopodobna, że każda poważna instytucja tego typu, jak agencja prasowa, powinna ją jednak bardzo dokładnie zweryfikować. Ona została wycofana" - skomentował prezes PiS.


Jak ocenił Kaczyński, "być może, że to jest fejk zrobiony przez jakieś grupy wrogie Polsce, najprawdopodobniej rosyjskie czy białoruskie, ale jest pytanie o cały mechanizm państwowy, który obejmuje także instytucje o charakterze informacyjnym - one są bardzo ważne, który został zdemolowany w sposób nieodpowiedzialny i skądinąd całkowicie bezprawny przez obecną władzę".


Na uwagę dziennikarki PAP, że depesza ukazała się bez działania Agencji, Kaczyński powiedział: "Nie mogę przyjąć tego rodzaju wyjaśnienia, bo PAP ma być poważną instytucją".


Do incydentu odnieśli się również w rozmowach z PAP eksperci. Specjalista ds. cyberbezpieczeństwa Mirosław Maj podkreślał, że ze względu na znaczenie dla polskiej infosfery PAP i inne kluczowe media w Polsce powinny trafić do Krajowego Systemu Cyberbezpieczeństwa, co m.in. wiązałoby się z koniecznością spełnienia pewnych wymogów w zakresie bezpieczeństwa. Medioznawca członek KRRiT prof. Tadeusz Kowalski ocenił natomiast, że tradycyjne media korzystające z serwisów PAP zareagowały prawidłowo i odpowiedzialnie na cyberatak i publikację nieprawdziwej informacji, nie rozpowszechniając jej. (PAP)


autor: Mikołaj Małecki


mml/ mrr/ wus/


Kraj i świat

2024-07-02, godz. 03:10 Panama/ Nowy prezydent: nie będziemy już otwartym szlakiem nielegalnej migracji Nowy prezydent Panamy Jose Raul Mulino oświadczył w poniedziałek, po swoim zaprzysiężeniu, że ukróci nielegalną migrację przez przesmyk Darien na granicy… » więcej 2024-07-02, godz. 02:20 Chorwacja/ Media: potop w Zagrzebiu; powalone drzewa, wybite szyby i zalane drogi Obfite opady deszczu, silny wiatr i grad doprowadziły w Zagrzebiu i innych częściach Chorwacji do zalania wielu ulic, powalenia drzew oraz zniszczenia domów… » więcej 2024-07-02, godz. 02:10 "FT": Premier Orban pojedzie we wtorek do Kijowa; spotka się z prezydentem Zełenskim Premier Węgier Viktor Orban uda się we wtorek do Kijowa, aby spotkać się z prezydentem Ukrainy Wołodymyrem Zełenskim - podał brytyjski dziennik 'Financial… » więcej 2024-07-02, godz. 02:10 USA/ Media: Biden planuje serię wywiadów i wystąpień, by rozwiać wątpliwości dotyczących jego wieku Prezydent Joe Biden planuje przeprowadzić w lipcu serię wywiadów, spotkań z wyborcami i konferencji prasowych, by rozwiać obawy dotyczące jego wieku i zdolności… » więcej 2024-07-02, godz. 01:30 ME 2024 - Portugalia - Słowenia 0:0, karne 3-0 (opinie) Po meczu 1/8 finału Portugalia - Słowenia (0:0 po dogr., karne 3-0) powiedzieli: Roberto Martinez (trener reprezentacji Portugalii): 'Kiedy Słowenia zachowała… » więcej 2024-07-02, godz. 00:40 Serbia/ Uzbrojony w kuszę i noże mężczyzna dostał się na teren MSW; został zatrzymany Uzbrojony w kuszę i noże mężczyzna dostał się w poniedziałek na teren ministerstwa spraw wewnętrznych Serbii. 56-latek został zatrzymany - poinformował… » więcej 2024-07-02, godz. 00:20 ME 2024 – media w Portugalii: nasza kadra zmusiła nas do cierpienia Portugalskie media z ogromną ulgą przyjęły zwycięstwo swojego zespołu w rzutach karnych w 1/8 finału piłkarskich mistrzostw Europy ze Słowenią. Zgodnie… » więcej 2024-07-02, godz. 00:20 ME 2024 - po raz 23. zdecydowały karne (dokumentacja) Mecz 1/8 finału Portugalia - Słowenia był 23. spotkaniem w historii piłkarskich mistrzostw Europy, a pierwszym w tegorocznym turnieju, w którym do wyłonienia… » więcej 2024-07-02, godz. 00:10 ME 2024 - Portugalia - Słowenia 0:0, karne 3-0 (opis) 1/8 finału: Portugalia - Słowenia 0:0 po dogrywce, karne 3-0. Żółta kartka - Słowenia: Vanja Drkusic, Zan Karnicnik, Jon Gorenc Stankovic, Jaka Bijol… » więcej 2024-07-02, godz. 00:00 ME 2024 - kartki Czerwone i żółte kartki po 42 z 51 meczów: czerwone (2): Szkocja (1): Ryan Porteous Czechy (1): Tomas Chory czerwona za drugą żółtą (1): Czechy… » więcej
1234567
Ta strona używa ciasteczek (cookies), dzięki którym nasz serwis może działać lepiej. Dowiedz się więcej »