„Prawie wszystkie nasze dyskusje oraz potrzebne rozwiązania i decyzje są blokowane przez tylko jeden kraj. Musimy zatem zacząć postrzegać to jako systematyczne podejście do wszelkich wysiłków UE mających na celu odgrywanie jakiejkolwiek znaczącej roli w kwestii spraw zagranicznych" - powiedział dziennikarzom Landsbergis po przybyciu na spotkanie szefów dyplomacji UE, mając na myśli Węgry.

Landsbergis oświadczył, że Węgry blokują decyzje w sprawie pomocy wojskowej UE dla Ukrainy, rozpoczęcia rozmów o akcesji do UE oraz w sprawie Gruzji i Armenii. Jak wskazuje Reuters, dyplomaci twierdzą, że stanowisko Węgier jest często zgodne z interesami polityki zagranicznej Rosji.

„Przyjrzeliśmy się tej sprawie i najwyraźniej około 41 proc. rezolucji UE w sprawie Ukrainy zostało zablokowanych przez Węgry” – powiedział Landsbergis. „Jako społeczność musimy znaleźć sposób, aby obejść ten problem” - dodał.

Decyzje UE dotyczące polityki zagranicznej wymagają jednomyślnego poparcia wszystkich 27 państw członkowskich.

Wyższy rangą dyplomata z innego kraju UE, rozmawiając z agencją Reutera pod warunkiem zachowania anonimowości, powiedział: „To, co się dzieje, jest oburzające. Na każdym kroku… widać, jak Węgrzy utrudniają Ukrainie walkę z agresorem (Rosją)”.

Z Brukseli Łukasz Osiński (PAP)

luo/ ap/