Radio Opole » Kraj i świat
2024-05-18, 16:30 Autor: PAP

Gorzów Wlkp./ Lekarze o sprawie Andrija K.: nie doszło do błędu medycznego, nie jest winny śmierci

Lekarz Andrij K. podejrzany o dokonanie zabójstwa 86-letniego Daniela Z., poprzez odłączenie go od urządzeń podtrzymujących życie, nie jest winny śmierci mężczyzny, nie popełniono błędu medycznego – wskazano na sobotniej konferencji.

W Wielospecjalistycznym Szpitalu Wojewódzkim zorganizowano w sobotę konferencję, podczas której poruszono kwestię rezydenta anestezjologii i intensywnej terapii Andrija K. Głos zabrali eksperci, kierownictwo szpitala oraz przedstawiciele samorządu lekarskiego.


Prof. Mirosław Czuczwar, kierownik II kliniki Anestezjologii i Intensywnej Terapii Uniwersytetu Medycznego w Lublinie oraz członek Zarządu Głównego Polskiego Towarzystwa Anestezjologii i Intensywnej Terapii ocenił, że dla organów ścigania, dla sądów, dla prokuratury ta sprawa może nie być jednoznaczna. Natomiast, jak tłumaczył, wątpliwości nie powinni mieć lekarze, a zwłaszcza anestezjolodzy, intensywiści. "Z medycznego punktu widzenia, ta sprawa u kogoś, kto się zajmuje pacjentami w stanie bezpośredniego zagrożenia życia, wątpliwości nie budzi" – zaznaczył.


Ocenił, że nie powinno w ogóle dojść do sytuacji, w której kilku lekarzy decyduje się oskarżyć kolegę o najcięższą zbrodnię. Zdecydowana większość, jak zaznaczył, ich opinii nie podziela. "Dowód mam w ręku. To jest dwa tysiące podpisów lekarzy, pielęgniarek, profesorów, uznanych autorytetów w dziedzinie anestezjologii i intensywnej terapii, którzy zdecydowali się napisać list otwarty do ministra sprawiedliwości, Prokuratora Generalnego, protestując przeciwko tej sytuacji" – przekazał.


Dodał, że wydarzenie może skutkować strachem pacjentów przed tym, co może ich spotkać w szpitalu. Dodał, że obawia się również tego, że część lekarzy może zacząć postępować niewłaściwie, czyli stosować terapię daremną, uporczywą, która jest zła pod każdym możliwym aspektem.


Prof. Maciej Żukowski, który był szefem komisji, która po zdarzeniu przeprowadziła kontrolę w szpitalu, podkreślił, że po bardzo dokładnym zbadaniu tej sprawy wraz z całym zespołem, jedyne co mogli stwierdzić to, że nie doszło w żaden sposób do błędu medycznego.


"Wykazaliśmy niedociągnięcia organizacyjne, które przedstawiliśmy zarządowi wraz z rekomendacjami, co trzeba naprawić. Zarząd natychmiast w formie zarządzenia wydał takie polecenie, aby te niedogodności usunąć. I w chwili obecnej, z tego co wiem, zarówno dokumentacja medyczna, jak i zasady przekazywania pacjenta między blokiem operacyjnym a intensywną terapią uległy poprawie i pracujemy nad tym, żeby te standardy były jak najwyższe" – wyjaśnił. W kontekście praw pacjenta wskazał na prawo do godnego odejścia w momencie, kiedy terapia byłaby terapią daremną. "Nasz szpital w tej sytuacji to pacjentowi zapewnił i to jest w tym momencie ten aspekt ludzki, który jest bardzo w mojej opinii istotny" – dodał.


Wyjaśnił, że jego opinia powstała po analizie dokumentacji medycznej oraz wyjaśnień, które złożyły osoby zainteresowane, czy też uczestniczące w opiece nad pacjentem. Przekazał, że chirurg-operator, w samej klasyfikacji do zabiegu wprost napisał, że jest to zabieg paliatywny, który ma pacjentowi zmniejszyć cierpienie związane z jego chorobą podstawową, natomiast nie jest w stanie go wyleczyć.


Konsultant wojewódzki w dziedzinie anestezjologii i intensywnej terapii Wiesław Świtała poinformował, że kilkakrotnie badał przebieg zdarzenia, rozmawiał z zarządem szpitala oraz z ordynatorem oddziału intensywnej terapii i uważa, że Andrii K. nie jest winny śmierci pacjenta.


Rzecznik Praw Lekarza przy Okręgowej Izbie Lekarskiej w Gorzowie Wlkp. Ryszard Iliaszewicz poinformował, że od razu po otrzymaniu wiadomości o tymczasowym aresztowaniu pod zarzutem zabójstwa pacjenta, Okręgowa Rada Lekarska w Gorzowie Wlkp. w trybie natychmiastowym i wystosowała list, a jednocześnie stanowisko, do ministra sprawiedliwości, Prokuratora Generalnego Adama Bodnara z wnioskiem, aby objął nadzorem postępowanie i uchylił, jeśli to możliwe, areszt tymczasowy dla lekarza.


Katarzyna Barna, dyrektor ds. pielęgniarstwa w szpitalu poinformowała o zarzutach stawianych dwóm pielęgniarkom. Wyjaśniła, że wobec nich postawiony jest na razie zarzut nieudzielenia pomocy. Oceniła, że we wspólnym interesie jest jak najszybsze, transparentne wyjaśnienie sytuacji, "żebyśmy wiedzieli naprawdę, że szpital tutaj dopełnił wszelkich formalności".


Prokuratura Okręgowa w Gorzowie Wielkopolskim informowała, że śledztwo prowadzone jest przez Wydział Dochodzeniowo-Śledczy Komendy Wojewódzkiej Policji w Gorzowie Wlkp., przeciwko lekarzowi Andrijowi K. podejrzanemu o czyn z art. 148 § 1 kk. Artykuł ten mówi, że "kto zabija człowieka, podlega karze pozbawienia wolności na czas nie krótszy od lat 8, karze 25 lat pozbawienia wolności albo karze dożywotniego pozbawienia wolności".


"Przedmiotowe postępowanie przygotowawcze zostało zainicjowane przez Prokuraturę Rejonową w Gorzowie Wlkp., jednakże wobec jego wagi zostało przejęte do dalszego prowadzenia przez Prokuraturę Okręgową w Gorzowie Wlkp." – wyjaśniono. Zauważono, że elementarną przesłanką dla stosowania wszelkich środków zapobiegawczych, a zwłaszcza najsurowszego z nich, tymczasowego aresztowania, jest wysokie prawdopodobieństwo popełnienia przez podejrzanego zarzuconego mu czynu. "W niniejszym przypadku, niezależnie od prokuratury, istnienie tej przesłanki potwierdziły również wskazane uprzednio Sądy" – podano. Wyjaśniono, że trwają intensywne czynności procesowe, mające na celu zgromadzenie materiału dowodowego pozwalającego na weryfikację ustalonego dotychczas przebiegu zdarzeń.


Głos w tej sprawie zabierał wielokrotnie samorząd lekarski. Zarówno Okręgowa Rada Lekarska w Gorzowie Wielkopolskim, jak i Prezydium Naczelnej Rady Lekarskiej zwrócili się do ministra sprawiedliwości i Prokuratora Generalnego Adama Bodnara o objęcie nadzorem postepowania.


W ocenie Prezydium Naczelnej Rady Lekarskiej za objęciem tego postępowania przygotowawczego nadzorem przemawia, że jest to sprawa dużej wagi, ze względu na jej charakter oraz skutki społeczne, jakie może wywołać dla środowiska lekarzy i dla ich pacjentów. "Zdecydowany sprzeciw samorządu lekarskiego budzi fakt, że w sprawie, której istotą jest ocena czy lekarz zachował standardy należytej staranności i działał zgodnie z aktualnym stanem wiedzy medycznej, Prokuratura stawia zarzut zabójstwa. Różnica między ewentualnym błędem medycznym fachowego pracownika medycznego a zabójstwem jest ogromna i nie można dopuszczać do jej zacierania. Stawianie na równi podejrzenia popełnienia błędu medycznego z zarzutem zabójstwa podważa zaufanie pacjentów, czyli fundament, na którym zbudowany jest cały system ochrony zdrowia" - podkreślono.


Wskazano na możliwość wywołania trudnych do przewidzenia negatywnych skutków w samym środowisku lekarskim. "Wykonywanie wielu specjalności lekarskich wiąże się nieodzownie z ryzykiem niepowodzenia leczniczego, nie można jednak lekarzy, którzy wykonują trudne i obarczone większym ryzykiem czynności medyczne, konfrontować z zagrożeniem prokuratorskiego zarzutu zabójstwa" – wyjaśniono.


Natomiast Rzecznik Praw Lekarza Naczelnej Izby Lekarskiej Monika Potocka zwróciła się do Rzecznika Praw Obywatelskich Marcina Wiącka z prośbą o wystosowanie do prokuratora Prokuratury Rejonowej w Gorzowie Wlkp. wniosku o przedstawienie informacji dotyczących podstaw faktycznych i prawnych podjętych czynności, w szczególności zasadności wystąpienia o zastosowanie tymczasowego aresztowania, wskazanie sygnatury akt prowadzonej sprawy, wskazanie czy zasięgnięto opinii biegłych w sprawie, a jeśli tak, to jakie są wnioski z tych opinii. Potocka podkreśliła, że tymczasowe aresztowanie jest najbardziej dolegliwym środkiem zapobiegawczym, a przed jego zastosowaniem, powinny być rozważone wolnościowe alternatywy, a także okoliczności przemawiające za odstąpieniem od izolacji oskarżonego lub podejrzanego. (PAP)


Autorka: Aleksandra Kiełczykowska


ak/ ktl/


Kraj i świat

2024-07-03, godz. 15:40 Polsko-niemiecki plan działań: bliskie relacje z NATO oraz zwiększenie wsparcia dla Ukrainy Utrzymanie więzi transatlantyckich przy zwiększaniu samodzielności Europy, inwestycje w przemysły zbrojeniowe, regularne dwustronne konsultacje w sprawach… » więcej 2024-07-03, godz. 15:30 MRiT: cyfrowe usługi dla przedsiębiorców mają być usprawnione Ministerstwo Rozwoju i Technologii rozpoczęło realizację projektu wsparcia cyfrowej transformacji polskich firm - poinformował w środę resort. Jak podano… » więcej 2024-07-03, godz. 15:30 Wiceszef MSWiA uczestniczył w pogrzebie tragicznie zmarłego wykładowcy szkoły policji Wiceszef MSWiA Wiesław Szczepański uczestniczył w uroczystościach pogrzebowych tragicznie zmarłego podinsp. Rafała Fortuńskiego. Szczepański wręczył… » więcej 2024-07-03, godz. 15:30 Wimbledon - Gauff w 3. rundzie Coco Gauff awansowała do trzeciej rundy wielkoszlemowego Wimbledonu w Londynie. Rozstawiona z numerem drugim amerykańska tenisistka pokonała w środę Rumunkę… » więcej 2024-07-03, godz. 15:30 KAS: prowadzimy działania, aby udrożnić ruch kolejowy w Małaszewiczach Prowadzimy działania, aby udrożnić ruch kolejowy w Małaszewiczach - poinformowała PAP Krajowa Administracja Skarbowa odnosząc się do utrudnień w przewozie… » więcej 2024-07-03, godz. 15:30 Kaczyński: zarzuty wobec Romanowskiego są bezpodstawne Uważam, że zarzuty stawiane wobec b. wiceszefa Ministerstwa Sprawiedliwości, posła PiS Marcina Romanowskiego są bezpodstawne; mamy do czynienia ze stanem… » więcej 2024-07-03, godz. 15:30 Niemcy/ Przed II turą wyborów we Francji Scholz codziennie pisze SMS-y do Macrona Kanclerz Niemiec Olaf Scholz przyznał, że przed decydującą drugą rundą wyborów parlamentarnych we Francji udziela wsparcia prezydentowi Emmanuelowi Macronowi… » więcej 2024-07-03, godz. 15:20 Ekstraklasa siatkarzy - Bartosz Bednorz w Asseco Resovii Bartosz Bednorz, 29-letni przyjmujący siatkarskiej reprezentacji Polski, w nowym sezonie reprezentować będzie barwy Asseco Resovii. W dwóch poprzednich grał… » więcej 2024-07-03, godz. 15:20 Dolnośląskie/ Droga krajowa nr 94 przejezdna po śmiertelnym wypadku (aktl.) Droga krajowa nr 94 między Wrocławiem a Środą Śląską jest przejezdna po wypadku, do którego doszło rano. Na wysokości miejscowości Źródła samochód… » więcej 2024-07-03, godz. 15:20 Prezes PiS o przeszukaniach przy ul. Rakowieckiej: to kolejny akt łamania prawa Prezes PiS Jarosław Kaczyński stwierdził w środę, że przeszukania w budynku przy ul. Rakowieckiej w Warszawie to kolejny akt łamania prawa przez obecną… » więcej
1234567
Ta strona używa ciasteczek (cookies), dzięki którym nasz serwis może działać lepiej. Dowiedz się więcej »