Radio Opole » Kraj i świat
2024-05-13, 11:30 Autor: PAP

Ekstraklasa piłkarska – w Lechu ogromny wstyd i rozczarowanie po porażce z Legią

Jeszcze przed meczem 32. kolejki ekstraklasy z Legią piłkarze Lecha wciąż byli w grze o mistrzostwo Polski. Po porażce 1:2 poniesionej w dość kuriozalnych okolicznościach, nie tylko stracili szansę na zdobycie tytułu, ale też mocno oddalili się od podium.

Wstyd, rozczarowanie, zażenowanie – takie odczucia towarzyszyły sympatykom "Kolejorza" po przegranym pojedynku z Legią 1:2. A na trybunach, jak niemal zawsze przy okazji spotkań tych zespołów, zasiadł komplet, ponad 40 tysięcy widzów. Wszystkie wejściówki zostały wyprzedane na ponad trzy tygodniem przed meczem, mimo że lechici od dwóch miesięcy zawodzą i gubią punkty z najsłabszymi ekipami ekstraklasy.


Zresztą przed początkiem niedzielnego spotkania kibice dali wyraz swoje dezaprobaty wobec piłkarzy i sztabu szkoleniowego. Na jednej z trybun ułożyli efektowną kartoniadę z ogromnym napisem "wstyd". Oprawa po kilku minutach zniknęła, ale gdyby było to możliwe, po zakończeniu spotkania fani z pewnością by ją odtworzyli.


Okoliczności samej porażki też były niecodzienne, bowiem gole dla warszawian zdobyli… lechici. Najpierw Miha Blazic trafił do swojej siatki, a tuż przed przerwą jego wyczyn powtórzył Bartosz Salamon. Mało który z ponad 40 tysięcy kibiców z pewnością był świadkiem meczu z dwoma samobójami, trener gospodarzy Mariusz Rumak też w gorzkich słowach skomentował to zdarzenie.


"Pierwszy raz w karierze prowadziłem zespół, który strzelił trzy gole i przegrał mecz 1:2" - przyznał na konferencji prasowej.


Znamienny był obrazek, gdy Salamon po samobójczym golu zrozpaczony padł na murawę. Widok klęczącego doświadczonego obrońcy, jednego z liderów Lecha, obrazuje postawę całej drużyny w rundzie wiosennej. Sam piłkarz, który aspiruje do kadry na mistrzostw Europy, po spotkaniu zamieścił wpis w mediach społecznościowych.


"Przepraszam wszystkich Kibiców Lecha Poznań oraz cały Klub i drużynę. Jest mi wstyd. Trzy lata czekałem, aby zagrać mecz Lecha z Legią w Poznaniu. Wiem, co ten mecz znaczy dla nas poznaniaków i wiem, jaki zawód i złość teraz czujecie. Nie oczekuję zrozumienia, od liderów drużyny w takich meczach wymaga się, aby stanęli na wysokości zadania, a ja, niestety, swoim golem samobójczym przyczyniłem się w wielkim stopniu do tej porażki. Czuję, że Was zawiodłem, ale zawiodłem przede wszystkim samego siebie. Teraz trzeba dokończyć ten sezon wygrywając dwa ostatnie mecze a potem trzeba się zastanowić, co dalej. Na pewno Lech nie może tak wyglądać i niestety ja też jestem za to odpowiedzialny".


Trafnie też podsumował to spotkanie autor jedynej bramki dla poznaniaków Joel Pereira. Trafienie portugalskiego defensora było dość efektowne, ale w żaden sposób nie osłodziło goryczy porażki.


"Przez prawie cały sezon komplikowaliśmy sobie naszą sytuację w kontekście walki o mistrzostwo, a teraz zniweczyliśmy wszelkie nadzieje na tytuł. To był bardzo ważny mecz dla nas i naszych kibiców, bowiem mogliśmy sprawić sobie więcej optymizmu przed końcówką rozgrywek. Nie pokazaliśmy jednak - podobnie jak w ostatnich naszych spotkaniach - tego, co potrafimy. Nasi kibice zasługują na to, żebyśmy prezentowali się znacznie lepiej" – powiedział Pereira po spotkaniu.


Koniec walki o mistrzostwo kraju i niewielka szansa na europejskie puchary to niejedyna konsekwencja niedzielnej porażki. Poznański klub czeka surowa kara ze skandaliczne zachowanie części fanów. Na niespełna kwadrans przed zakończeniem spotkania na pole karne Legii kibice rzucili kilkadziesiąt odpalonych rac, które o mały włos, a trafiłyby w bramkarza gości Kacpra Tobiasza. Sędzia Szymon Marciniak musiał na kilka minut przerwać spotkanie. Sprawą w tym tygodniu zajmie się Komisja Ligi, która może też zamknąć część poznańskiego stadionu na ostatni mecz z Koroną Kielce, zaplanowany na 25 maja.


Wiadomo już, że Rumak nie będzie szkoleniowcem "Kolejorza" w kolejnym sezonie. Jego kontrakt, ważny do 30 czerwca, nie zostanie przedużony. Nieoficjalnie jego następcą ma zostać 53-letni Duńczyk Niels Frederiksen. (PAP)


autor: Marcin Pawlicki


lic/ krys/


Kraj i świat

2024-07-05, godz. 07:10 PORT PC: od 1 lipca ogrzewanie domu pompą ciepła tanieje o ok. 10 proc. Obowiązujące od 1 lipca nowe przepisy o ochronie odbiorców energii powodują spadek kosztów ogrzewania przy użyciu pompy ciepła o blisko 10 proc. - szacuje… » więcej 2024-07-05, godz. 07:00 Wiceprezes EBI: mamy 6 mld euro na obronność w UE, Polska może skorzystać z tych środków Europejski Bank Inwestycyjny dysponuje kwotą 6 mld euro do 2027 r. na nisko oprocentowane pożyczki dla sektora obronności i bezpieczeństwa w UE. Jeśli polska… » więcej 2024-07-05, godz. 07:00 W. Brytania/ Starmer: wraz z tym mandatem przychodzi wielka odpowiedzialność (opis) Lider Partii Pracy Keir Starmer, który w piątek zostanie premierem Wielkiej Brytanii, oświadczył, że wraz z uzyskanym mandatem przychodzi wielka odpowiedzialność… » więcej 2024-07-05, godz. 06:50 Pół godziny ćwiczeń wpływa na odporność na nowotwory Wystarczy trwająca 30 minut aktywność fizyczna, aby podwyższyć we krwi odsetek białych krwinek, które zabijają komórki nowotworowe - informuje pismo 'Frontiers… » więcej 2024-07-05, godz. 06:40 Rzecznik Praw Pacjenta: prawo nie zakazuje stosowania sztucznej inteligencji w leczeniu Przepisy prawa nie zakazują stosowania sztucznej inteligencji w procesie leczenia pacjenta - podkreślił rzecznik praw pacjenta Bartłomiej Chmielowiec. Zwrócił… » więcej 2024-07-05, godz. 06:40 Iran/ Rozpoczęła się druga tura wyborów prezydenckich Głosowanie w drugiej turze wyborów prezydenckich rozpoczęło się w piątek w Iranie. Spośród dwóch kandydatów, Masuda Pezeszkiana i Sajeda Dżalilego… » więcej 2024-07-05, godz. 06:30 Włochy/ Prasa: lawinowe zwycięstwo brytyjskiej Partii Pracy zmiotło torysów Piątkowa włoska prasa pisząc o zwycięstwie Partii Pracy w wyborach do brytyjskiej Izby Gmin podkreśla, że ta 'lawina zmiotła' torysów po 14 latach rządów… » więcej 2024-07-05, godz. 06:30 Paryż - chorwaccy bracia Sinkovic chcą zdobyć czwarty medal olimpijski w wioślarstwie Chorwaccy bracia Martin i Valent Sinkovic na jeziorze Peruca przygotowują się do igrzysk olimpijskich w Paryżu, gdzie chcą wywalczyć czwarty medal w wioślarstwie… » więcej 2024-07-05, godz. 06:30 Walka z dezinformacją może zwiększać sceptycyzm wobec wiarygodnych źródeł Wysiłki mające na celu zwalczanie dezinformacji zwiększają nieufność opinii publicznej także wobec autentycznych, opartych na faktach źródeł - wynika… » więcej 2024-07-05, godz. 06:20 Paryż – duński klub zablokował olimpijski występ japońskiego piłkarza Yuito Suzuki, 22-letni japoński napastnik duńskiego Broendby IF marzył o występie w olimpijskim turnieju lecz pomimo nacisków japońskiej federacji piłkarskiej… » więcej
1234567
Ta strona używa ciasteczek (cookies), dzięki którym nasz serwis może działać lepiej. Dowiedz się więcej »