W „Szczękach” z 1975 roku Susan Backlinie wcieliła się w postać Chrissie. Miała wtedy 28 lat i w momencie występu w filmie Stevena Spielberga była notowaną w krajowym rankingu pływaczką, zawodowym nurkiem, treserką zwierząt, a także występowała jako syrena. Zdjęcia do sceny otwierającej film trwały trzy dni.

„Nie chciałem aktorki do tej roli. Potrzebowałem kaskaderki, bo niezbędny był ktoś, kto dobrze czuje się w wodzie, zna wodny balet i będzie wiedzieć, jak przetrwać coś, co w moim wyobrażeniu było intensywnym i brutalnym wierzganiem w wodzie. Szukałem więc wśród kaskaderek i Susan sprostała temu zadaniu. Miała na sobie uprząż, do której przyczepione były liny. Dziesięć osób ciągnęło za nie na brzegu. Na linach zaczepiona była wstążka, która pokazywała, kiedy należy przestać ciągnąć z jednej strony, a zacząć z drugiej” – wspominał Spielberg w książce opisującej produkcję „Szczęk”.

Urodzona 1 września 1946 roku Backlinie została odnaleziona przez ekipę Spielberga w Kanadzie podczas pracy z tygrysem. „Jeśli zdecydujecie się na mnie, będziecie mogli nagrywać zbliżenia w trakcie popisu kaskaderskiego. Wykorzystując aktorkę, będzie musiała zakrywać twarz” – tłumaczyła przyszła ekranowa Chrissie w dokumencie o powstaniu „Szczęk”. „W trakcie kręcenia sceny, gdy czułam, że moje biodra są po jednej stronie, z całych sił wyrzucałam ramiona w drugą stronę. Miałam płetwy, bo gdy ciągnięto mnie w jedną stronę, zanurzałam się pod wodę i musiałam z całych sił kopać, by utrzymywać się nad wodą. Zabierało mi to mnóstwo energii, ale w tamtym czasie miałam wiele siły” – mówiła dalej.

Cztery lata później Backlinie wystąpiła w innym filmie Spielberga: „1941”. Na kaskaderską emeryturę przeszła po występie w jednym z odcinków telewizyjnego serialu „The Fall Guy”. Tego samego, którego kinową wersję, film „Kaskader” z Ryanem Goslingiem, można oglądać aktualnie w kinach. (PAP Life)

kal/ag/