Niemcy/ Drezdeńska Nagroda Pokojowa przyznana pośmiertnie Nawalnemu
Laudację na cześć Nawalnego wygłosił podczas uroczystości w Dreźnie były prezydent Niemiec Joachim Gauck. Określił on opozycjonistę, który zmarł w lutym w rosyjskiej kolonii karnej za kołem podbiegunowym, jako "bezinteresownego, niemal nadludzko odważnego człowieka, który pokazuje nam, że może istnieć inna Rosja".
Dzieło życia Nawalnego jest "pomnikiem, pozostaje wzorem do naśladowania dla wszystkich, którzy wierzą w wolność i godność także dla ludzi w Rosji", a jego wieloletnia walka "ze skorumpowaną elitą" tego kraju była ostatecznie jednym z "najważniejszych czynników delegitymizujących system Putina" - powiedział Gauck, cytowany przez agencję dpa.
"Świat musi wreszcie odłożyć na bok swoje złudzenia i fałszywe nadzieje, i posłuchać tych, którzy ostrzegali przed Putinem przez te wszystkie lata" - apelowała w swoim przemówieniu Julia Nawalna.
"Nie można negocjować z Putinem, nie można wierzyć w ani jedno jego słowo, on nigdy nie przestanie; Putin to wojna!" - powiedziała. Odbierając w imieniu męża nagrodę w wysokości 10 tys. euro, zadedykowała wyróżnienie tym, którzy w Rosji "walczą o pokój, ryzykując wszystkim".
Nawalny zmarł nagle 16 lutego w kolonii karnej w Jamalsko-Nienieckim Okręgu Autonomicznym.
Wśród laureatów Drezdeńskiej Nagrody Pokojowej, przyznawanej od 2010 roku za szczególne zasługi na rzecz pokoju i porozumienia między narodami, są m.in. były przywódca ZSRR Michaił Gorbaczow, pianista i dyrygent Daniel Barenboim, fotograf wojenny James Nachtwey i architekt Daniel Libeskind.
Z Berlina Berenika Lemańczyk (PAP)
bml/ akl/