W sobotę rozegrano przedostatnią kolejki fazy zasadniczej superligi. Trzy mecze odbyły się w Poznaniu i każdy z nich miał istotne znaczenie w kontekście walki o awans do play off.

Politechnika Poznańska podejmowała wicelidera Stellę Gniezno i by myśleć o grze o medale, musiała to spotkanie wygrać. Gospodarze po golach Karola Gumnego, Ignacego Blachy i Henryka Wolsztyńskiego już do przerwy prowadzili 3:0. W trzeciej kwarcie Jakub Hołosyniuk po krótkim rogu podwyższył wynik i wydawało się, że emocje się skończyły. W ostatnim kwadransie kapitan Stelli Marcin Lewartowski dwukrotnie pokonał bramkarza Politechniki, ale zryw gości nastąpił za późno.

"Na pewno jesteśmy wkurzeni, bo tabela pokazywała coś innego. Liczyliśmy w Poznaniu na zwycięstwo, choć boisko jest tu specyficzne i trudne. Przeciwnik wykorzystał swoje sytuacje, a my obudziliśmy się zdecydowanie za późno. Przespaliśmy pierwszą połowę, poznaniacy strzelili nam trzy bramki i ciężko było ich dogonić" - przyznał po spotkaniu Lewartowski.

W lepszych nastrojach boisko opuszczali politechnicy. Hołosyniuk nie był jednak do końca zadowolony z przebiegu spotkania.

"Wygrywaliśmy 4:0, kontrolowaliśmy mecz, ale daliśmy sobie strzelić w ostatniej kwarcie dwie głupie bramki. Gdyby one wpadły wcześniej, mogło być niebezpiecznie. Przed meczem byliśmy mocno naładowani energią, bo wiedzieliśmy, że musimy wygrać, jeśli chcemy się liczyć w walce o awans do półfinału ligi. Przy 4:0 chyba za mocno się rozluźniliśmy" - tłumaczył zawodnik Politechniki.

Poznaniacy w ostatniej kolejce zmierzą się na wyjeździe ze zdegradowaną już Siemianowiczanką. Jeśli zdobędą komplet punktów, zagrają o medale mistrzostw Polski.

Szansę na awans do półfinału straciła Warta Poznań po porażce u siebie z Pomorzaninem 1:2. Broniący tytułu torunianie do play off przystąpią z pierwszej pozycji.

Z kolei AZS AWF zremisował z Grunwaldem 2:2, a w serii karnych zagrywek lepsi byli "Wojskowi", którzy wygrali 1-0. Akademicy wciąż mają szansą na półfinał, ale za tydzień będą musieli pokonać u siebie Stellę różnicą co najmniej pięciu goli, a w przypadku niższej wygranej - liczyć na korzystne rezultaty z innych stadionów.

Nie zmieni się już sytuacja LKS Rogowo, który zajmie siódmą lokatę i w barażu o miejsce w superlidze zmierzy się z wicemistrzem pierwszej ligi.

Turniej finałowy rozegrany zostanie w Poznaniu na stadionie Grunwaldu w dniach 25-26 maja.

Wyniki 13. kolejki superligi hokeistów na trawie:

AZS Politechnika Poznańska - Stella Gniezno 4:2 (3:0)
AZS AWF Poznań - Grunwald Poznań 2:2 (1:1); karne zagrywki 0-1
Warta Poznań - Pomorzanin Toruń 1:2 (0:0)
LKS Rogowo - HKS Siemianowiczanka 1:1 (1:1)

tabela
 M pkt bramki
1. Pomorzanin 14 29 46-29
2. Stella 13 25 39-29
3. Grunwald 13 24 45-23
4. AZS Politechnika 13 23 30-28
5. AZS AWF P-ń 13 22 30-30
6. Warta 13 18 31-33
7. LKS Rogowo 14 14 33-47
8. Siemianowiczanka 13 4 18-53

(PAP)

Autor: Marcin Pawlicki

lic/ pp/