Ignaczak-Bandych: kurtuazja wymagałaby, aby inicjatywę ws. spotkania z prezydentem przejął premier
Pod koniec kwietnia prezydent zwrócił się do premiera z propozycją spotkania z okazji 20. rocznicy wejścia Polski do Unii Europejskiej. Andrzej Duda poinformował wówczas, że chciałby porozmawiać z szefem rządu o priorytetach polskiej prezydencji w Radzie UE oraz sprawie programu Nuclear Sharing. Później Centrum Informacyjne Rządu podało, że w związku z zapaleniem płuc premier Tusk ograniczy swoją aktywność publiczną w kolejnych dniach.
Prezydent ponowił swoje zaproszenie na 1 maja, po tym, jak mimo choroby szef rządu spotkał się z ministrem sprawiedliwości, prokuratorem generalnym Adamem Bodnarem oraz z koordynatorem służb specjalnych Tomaszem Siemoniakiem, a następnie wygłosił oświadczenie. Do spotkania jednak nie doszło.
"Sądzę, że do tego spotkania dojdzie, ale najpierw musimy otrzymać informację, że premier wyzdrowiał" - powiedziała PAP szefowa Kancelarii Prezydenta.
Pytana, czy prezydent ponowi swoje zaproszenie dla szefa rządu, czy czeka na ruch z jego strony, Ignaczak-Bandych oceniła, że wypadałoby, aby teraz inicjatywę przejął premier. "Tego wymagałaby kurtuazja. To też kwestia współpracy deklarowanej przez premiera i prezydenta, jeśli chodzi o najważniejsze sprawy dla Polski" - dodała.
Prezydent w wygłoszonym 1 maja oświadczeniu mówił m.in. o polskiej prezydencji w Radzie UE, która rozpocznie się 1 stycznia 2025 r. Według niego w Polsce powinny zostać zorganizowane dwa szczyty europejskie: pierwszy szczyt Unia Europejska - Stany Zjednoczone i drugi szczyt Unia Europejska - Ukraina, ukierunkowany na kwestie odbudowy Ukrainy i przyjęcia jej do Unii Europejskiej.
Następnie prezydencki minister Wojciech Kolarski poinformował, że prezydent skierował do premiera oficjalne pismo w sprawie organizacji dwóch europejskich szczytów. Dodał, że w najbliższym czasie trzeba będzie podjąć prace przygotowujące te dwa wydarzenia.(PAP)
reb/ godl/ mow/