Wyżgowski: merytoryczna ocena zasadności przesłania środków do CBA należała do dysponentów (krótka3)
Wyżgowski podkreślał w poniedziałek przed komisją, że „wybór podmiotu, do którego zostaną skierowane środki, zawarcie z nim umowy, weryfikacja legalności, prawidłowości oraz prawidłowego wykonania tej umowy leżały po stronie departamentu merytorycznego, czyli w tamtym przypadku - departamentu spraw rodzinnych i nieletnich”.
Wyżgowski wyjaśnił, że merytoryczna ocena zasadności przesłania środków do CBA należała do ówczesnego wiceministra sprawiedliwości Michała Wosia i ewentualnie ówczesnego dyrektora departamentu spraw rodzinnych i nieletnich MS Mikołaja Pawlaka. „Moja rola polegała na zatwierdzeniu dyspozycji technicznego wykonania tego przelewu. Dysponentem środków Funduszu Sprawiedliwości był wiceminister Woś i ewentualnie dyrektor Pawlak” – powiedział Wyżgowski.
"Nie sądzę, że pan minister i pan dyrektor wykonywali to osobiście. Jak rozumiem, wykonywali to podlegli urzędnicy, ale nie mam wiedzy, kto konkretnie to był” – dodał świadek. Zapytany, czy doświadczył nacisków w związku z przelewem środków do CBA, zaprzeczył. „Na poziomie biura finansów, co do legalności wydania dyspozycji i wykonania przelewu, a także co do konieczności wykonania tego polecenia, nie było żadnych wątpliwości” – zaznaczył Wyżgowski.
Podkreślił również, że nie ma on wiedzy, jakie dokumenty wpłynęły do departamentu spraw rodzinnych i nieletnich ani na jakiej podstawie dotacja została uznana za rozliczoną. „Biuro finansów otrzymało jedynie informację - w formie pisma dysponenta - że dotacja została rozliczona” – dodał. Zauważył również, że pismo wpłynęło w I kwartale 2018 r., natomiast - „z tego co pamięta” - nie wynika z niego, kiedy środki zostały rozliczone. (PAP)
Autorka: Delfina Al Shehabi
del/ sdd/